Dziki cmentarz dla zwierząt w Głogowie wciąż rośnie. Pojawiają się kolejne groby

Na Biechowie, w pobliżu starego cmentarza dla mieszkańców tej nieistniejącej już miejscowości, znajduje się jeszcze jeden cmentarz. Nie znajdziecie go jednak w żadnych oficjalnych źródłach, ponieważ jest to cmentarz dziki. Tam właśnie niektórzy mieszkańcy okolicy chowają swoje zwierzęta. Istnieje on od co najmniej kilku lat i wciąż pojawiają się na nim nowe groby.

To zrozumiałe. Nie każdy chce oddać ciało ukochanego zwierzęcia do utylizacji. Niestety, chowanie zwierząt w miejscu do tego nieprzeznaczonym jest też nielegalne. Nie możemy tego zrobić np. na działce czy w przydomowym ogródku. Mimo tego sporo osób decyduje się na coś takiego. W Głogowie niejeden kot, chomik, królik, kanarek czy pies spoczął w okolicach Odry. No i jest jeszcze wspomniany cmentarz.

Ostatni raz byliśmy tam przed rokiem. I bez wątpienia od tego czasu przybyło grobów zwierząt. Oznaczane są kamieniami, płytami chodnikowymi. Na niektórych stawiane są figurki, otaczane są kręgami kamieni, ozdabiane ulubionymi zabawkami. Na niektórych znajdują się nawet krzyże lub... figurka matki boskiej. Niektóre kamienie kryją też ślady zmazanych deszczem napisów - zapewne imion pochowanych zwierząt.

Niestety, takie dzikie cmentarzysko to niekoniecznie najlepsze miejsce na pochówek dla naszych ukochanych zwierzaków. Bo i nie gwarantuje ich ciałom spokoju. Gdzieniegdzie na cmentarzu zobaczyć można wykopane dziury, rozkopane i zapadnięte groby. To najpewniej dzieło dzikiej zwierzyny żywiącej się padliną.

W Głogowie nie ma, niestety, cmentarza dla zwierząt z prawdziwego zdarzenia. Taką nekropolię znajdziecie w Kątach Wrocławskich. Cmentarz „Tęczowy most" przyjmuje zarówno zwierzęta przywożone przez właścicieli, jak i oferuje ich odbiór z terenu całego kraju. W przypadku odbioru koszt ustalany jest indywidualnie. Samo pochowanie zwierzęcia wyceniane jest w zależności od jego rozmiaru, a kosztuje od 700 do 1000 złotych. Miejsce należy odnawiać co dwa lata.

Podobny cmentarz znajduje się pod Poznaniem. Tutaj również ciała zwierząt mogą zostać odebrane od właścicieli (2.50 zł za km) a cena pochówku zależy od rozmiaru. Koszt to od 300 do 500 złotych. Miejsce należy odnawiać co rok (koszt od 100 do 250 zł)

Są także firmy, które zajmują się kremacją zwierzaków. Taką usługę świadczą m.in. oba wymienione przez nas cmentarze dla zwierząt. Urny można potem zabrać do domu, a na nekropolii pod Poznaniem powstało też na nie kolumbarium. Roczny koszt utrzymania miejsca w nim to 100 zł.

Na cmentarzu w Poznaniu koszt kremacji to od 350 (do 2kg) do nawet 1050 złotych (powyżej 60 kg). We Wrocławiu ceny zaczynają się od 800 do 1500 zł.

Są też firmy zajmujące się stricte kremacją zwierząt i dostarczaniem ich w urnach do właścicieli. Jedną z nich jest m.in. poznańska „Pamiętaj o mnie". w ofercie ma sporo rodzajów urn. A ile kosztuje tam sama kremacja?

• 450 zł - do 1 kg
• 690 zł - od 1 do 5 kg
• 790 zł - od 5 do 10 kg
• 890 zł - od 10 do 20 kg
• 990 zł - od 20 do 40 kg
• 1090 zł - od 40 kg

Same urny kosztują od 200 złotych w górę - w zależności od materiału, z którego je wykonano. Cena odbioru i przywozu ustalana jest indywidualnie zależnie od odległości.

Tak wygląda dziki cmentarz dla zwierząt w Głogowie. Zobacz zdjęcia: