Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głogów: Nowe osiedle bez chodników

Grażyna Szyszka
Na osiedlu Paulinów w Głogowie wszystkie ulice noszą nazwy miast kresowych
Na osiedlu Paulinów w Głogowie wszystkie ulice noszą nazwy miast kresowych Piotr Krzyżanowski
Paulinów należy do najmłodszych osiedli w Głogowie. Z jednej strony ograniczone jest ulicą Cisawą, a z drugiej Legnicką.

Od miasta oddziela je park z zabytkowymi drzewami i ogródki działkowe. Zaledwie kilkaset metrów od osiedla znajduje się stara żwirownia wypełniona wodą, czyli tzw. glinianki. To jedno z ulubionych miejsc spacerowych głogowian.

Paulinów to nazwa historyczna. Przed wojną ten teren był słabo zabudowany, m.in. stanął tam pałacyk - siedziba właściciela majątku. Śliczny obiekt przetrwał do dziś i stanowi własność prywatną.

Warto dodać, że na terenie Paulinowa znajdowały się ujęcia wody dla Głogowa, a w średniowieczu ten obszar należał do głogowskich klarysek.

Dzisiejsze osiedle tworzy kilkanaście uliczek noszących nazwy miast kresowych. Główne to: Lwowska i Brzeska, ale są także: Krzemieniecka, Tarnopolska czy Stanisławowska.

Mankamentem osiedla jest jego gęsta zabudowa i niewielkie przydomowe działki. Według danych demograficznych, na jednym kilometrze kwadratowym Paulinowa mieszka ok. 1400 osób. Średnia wieku żyjących tam głogowian to 37 lat.

Na osiedlu, oprócz domów jednorodzinnych i szeregowych, są także sklepy i hurtownie. Mieszkańcy narzekają jednak na brak placów zabaw i chodników. - Najtrudniej jest przejść, gdy ulice blokują samochody dostarczające towar do sklepów na osiedlu - przyznaje wicestarosta głogowski Rafael Rokaszewicz, który mieszka na Paulinowie.

Na osiedlu nie ma przychodni zdrowia, szkół i przedszkoli. Najbliższe tego typu placówki znajdują się na sąsiednim osiedlu Kopernika. Jest za to cisza i kameralna atmosfera, bo większość sąsiadów zna się osobiście, często się spotykając na pogawędki.

Justyna Nowak
Mieszkam tu od 19 lat, czyli odkąd skończyłam rok. Najpierw w domu moich dziadków, a z czasem rodzice wybudowali własny dom. To cicha, spokojna i bezpieczna dzielnica. Mamy piękny park, gdzie można spacerować i odpocząć. Na osiedlu mieszka wielu moich znajomych. Ale z Paulinowa jest wszędzie daleko: i do szkoły, i do sklepów. Nie dojeżdżają do nas autobusy komunikacji miejskiej, a do najbliższego przystanku trzeba iść 15 minut. Jesienią i zimą, kiedy dzień jest krótki, taki spacer nie należy do przyjemności.

Rafael Rokaszewicz
Nasze osiedle to przyjemne miejsce do życia. Jest tu cicho, sąsiedzi znają się między sobą. Tuż obok domów mamy stary park, w którym rosną wyjątkowe okazy drzew. Do naszego osiedla prowadzi z Kopernika ścieżka rowerowa, która, niestety, kończy się tuż przy parku, a powinna prowadzić do glinianek, czyli terenu, gdzie głogowianie często spacerują i odpoczywają. Ale Paulinów to też brak chodników. Przy żadnej z osiedlowych ulic nie ma też bezpiecznego pasa dla pieszych.

Blaski i cienie Paulinowa

  • Cisza i spokój na osiedlowych uliczkach. Mieszkańcy czują się bezpiecznie. W pobliżu jest park z okazałymi, starymi drzewami, w którym można spacerować i odpocząć.
  • Mieszkańcy znają się między sobą i pomagają w razie potrzeby. Ładne otoczenie, kolorowe domy i bliskość glinianek - ulubionego miejsca wypoczynku głogowian.

- Osiedle jest oddalone od centrum miasta. Mieszkańcy mają daleko do szkół, przedszkoli i ośrodków zdrowia. Jedyny sklep spożywczy jest w trakcie likwidacji.
- Ulice na Paulinowie nie mają chodników. Utrudnienia na drodze sprawiają samochody dowożące towar do hurtowni. Bardzo ciasna jest zabudowa osiedla, przydomowe działki są małe.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto