Tomik poezji przedszkolaków z Głogowa. Wyjątkowa publikacja to efekt pięciu lat pracy. WIDEO

„Głogów wierszem malowany" to najnowsza publikacja wydana dzięki staraniom Przedszkola Publicznego nr 17 w Głogowie. Okazją do tego była piąta edycja konkursu wiedzy o Głogowie "Głogów moja mała ojczyzna".

– Dzieci z różnych przedszkoli miejskich, przychodząc do nas na ten konkurs, przychodzą ze swoją twórczością - przychodzą ze swoją twórczością. Przystępując do tego konkursu recytują wiersze powstające w domu, w przedszkolu. Przez pięć lat gromadziliśmy tą poezję, a jest to naprawdę bardzo kolorowa i barwna twórczość. Zaowocowało to tym, że prezydent Rafael Rokaszewicz, który obejmuje konkurs patronatem, zgodził się na publikację, można powiedzieć, dla nas masową – mówi Urszula Rybakowska-Olszak, dyrektor PP 17 w Głogowie.

Wydanych zostało w sumie 500 egzemplarzy tej publikacji. A warto dodać, że jej dodatkowym atrybutem są ilustracje, które do każdego wiersza przygotowały przedszkolaki.

– Dla nas jest to coś wielkiego, dla mnie osobiście też – dodaje pani dyrektor, nie kryjąc dumy z dzieci.

Większość egzemplarzy książeczki trafiło do urzędu miasta, gdzie będzie trafiać m.in. do prezentów wręczanych przez ratusz. Samo przedszkole dysponuje blisko 200 książeczkami. Każdy z autorów wierszy otrzyma jeden z egzemplarzy, podobnie jak autorzy ilustracji.

– Musimy dotrzeć teraz do absolwentów przedszkoli, aby wręczyć im te książeczki. Wierszy jest ponad 50, podobnie jak ilustracji. Pozostałe egzemplarze zostaną u nas i posłużą jako upominki dla przyszłych laureatów naszego konkursu, bo chcemy go kontynuować – mówi Urszula Rybakowska-Olszak.

Pani dyrektor dodaje, że kontynuacja konkursu przyniesie nowe wiersze, a jej marzeniem byłoby wydanie następnej publikacji, gdy tylko uda się uzbierać odpowiednią ilość kolejnych wierszy.

– Miałabym taką nadzieję. Konkurs, który organizujemy to nie wydarzenie jednorazowe, ale cykliczne. Chcemy, żeby nie było zapomniane, a w tym momencie przykładamy się troszeczkę do historii miasta, bo zostaniemy w przestrzeni publicznej z tym wydarzeniem i z tą publikacją – podsumowuje.