Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głogów ma prawa miejskie od 770 lat. Minęła właśnie rocznica ich nadania. WIDEO

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Poznajcie historię początków Głogowa jako oficjalnego miasta. Choć jego dzieje sięgają wcześniej, to jednak właśnie 770 lat temu nadano mu prawa miejskie.

W połowie grudnia mija jedna z ważniejszych rocznic w historii Głogowa. 770 lat temu miał miejsce jeden z kamieni milowych w rozwoju miasta. Wtedy to nadano mu właśnie prawa miejskie. O historię początków Głogowa jako miasta zapytaliśmy prezydenta Rafaela Rokaszewicza, który prywatnie jest miłośnikiem historii regionalnej. Sięgają one 13 grudnia 1253 roku.

– 770 lat temu książę Konrad I podpisał dokument lokujący miasto na prawie magdeburskim. Oczywiście to było podpisanie pewnego dokumentu, które nadawał prawa i normalizował pewnego rodzaju stosunki gospodarcze, ekonomiczne, społeczne, podatkowe - wytyczając czy też wskazując miejsce, w którym miasto zostanie założone. Pamiętajmy jednak, że Głogów wcześniej już był. Istniał w postaci grodu na Ostrowie Tumskim, był też w postaci lewobrzeżnej osady targowej, na której zabudowany był kościół Świętego Piotra. Zatem można powiedzieć, że jakiś organizm wczesnomiejski przed 1253 rokiem w Głogowie funkcjonował i to całkiem spory – mówi Rafael Rokaszewicz.

Te wcześniejsze tereny osady targowej należały do Kapituły Kolegiackiej, która zarządzała osadą i pobierała z tego tytułu dochody. Kilka lat przed nadaniem praw miejskich Konrad I został właśnie księciem głogowskim, po wydzieleniu dzielnicy i ustanowieniu księstwa.

– Konrad był osobą bardzo wykształconą, z szerokimi horyzontami i patrzący w przyszłość, stąd zdecydował się na posadowienie tutaj miasta oprócz istniejącej osady i tego zabudowanego Ostrowa Tumskiego. Posłużył się do tego prawem, które było standardem w całej ówczesnej, nowoczesnej Europie. W związku z tym założył, że na wschód od tej osady targowej zostanie ulokowane miasto na prawie magdeburskim. Wytyczono z czasem regularną siatkę ulic, wytyczono rynek, najważniejsze miejsce, gdzie również wytyczono parcele pod przyszły ratusz. A pierwsza powstała wieża. Wieża, która pełniła funkcję i więzienia, ale też miejsca obserwacji, ostrzegania mieszkańców przed zbliżającym się niebezpieczeństwem. Chociażby przed pożarami, które szczególnie na pierwotnym etapie powstawania miasta były rzeczą częstą, ponieważ pierwsza zabudowa, to była zabudowa drewniana, stąd nietrudno było pożary i trzeba było po prostu odpowiednio reagować – opowiada prezydent Głogowa.

Ówczesnym Głogowem w imieniu księcia zarządzał wójt. Powstały tu też różnego rodzaju instytucje odpowiedzialne za samo miasto, które z czasem zostało otoczone murami (wcześniej palisadą). Ale to była jedynie zurbanizowana część. Oprócz tego do Głogowa należały też inne tereny.

– Miasto miało swoje lasy, służące jako budulec. Miasto miało wsie do pobierania różnego rodzaju środków finansowych na działalność. Wtedy było jeszcze własnością księcia, który czerpał z tego pożytki dochody, szczególnie w pierwszym okresie, kiedy sprzedawał parcele pod budowę mieszkań, sklepów czy też czerpał dochody z tytułu odbywania się targów – dodaje Rafael Rokaszewicz.

Głogów ma prawa miejskie od 770 lat. Minęła właśnie rocznica ich nadania
Warto jednak pamiętać, że historia Głogowa sięga dalej - jako gród istniał długo wcześniejKacper Chudzik

Szybko uformował się tu "samorząd"

Jak dalej opowiada prezydent Głogów rósł w siłę tak szybko, że w stosunkowo krótkim czasie, bo po kilkudziesięciu latach, mieszczanie postanowili odkupić od księcia prawa do decydowania o mieście.

– Bardzo szybko powstał więc, w dzisiejszym słowie samorząd, który sam zarządzał miastem. Pamiętajmy też, że przy lokowaniu miasta, książę zostawił sobie na własność takie dwa pasy na zachód od niego. Była to dawna osada targowa z kościołem Świętego Piotra i cały pas północny wzdłuż odry, dzisiejszy Bulwar Nadodrzański. W północno-zachodnim narożniku swojego terenu wybudował zamek, jako swoją siedzibę. Natomiast te tereny, którymi dysponował bezpośrednio, później służyły mu na przykład do nadawania miejsca pod klasztory, kościoły do budowania łaźni miejskiej, ogrodów – kontynuuje prezydent Rokaszewicz.

Z czasem powstała też w mieście dzielnica żydowska. Społeczność żydowska została sprowadzona do prowadzenia kancelarii książęcej. Z każdym rokiem do miasta przybywali nowi osadnicy, głównie z zachodu. Powstawały nowe zabudowania, rozwijał się handel i rzemiosło.

– Do tego stopnia, że już w XIV wieku, a w pełni w XV miasto zaczęło się nieco wylewać poza mury miejskie i powstałaby przedmieścia, ale to już jest zupełnie inna historia – dodaje Rafael Rokaszewicz.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto