Zarząd powiatowego koła Platformy Obywatelskiej ma poważne plany co do zmiany głogowskiego starosty. Chodzi o odwołanie Jarosława Dudkowiaka, który także należy do tej partii.
O takiej ewentualności mówi podjęta niedawno przez zarząd uchwała, a Łukasz Horbatowski, który jest szefem koła PO od kilku miesięcy potwierdza ten plan.
- Tak, jest chęć zmiany starosty i zarząd ma nadzieję, że do niej dojdzie – mówi. Jaki jest powód?
- Chcemy jakościowej zmiany zarządzania w powiecie, gdyż dociera do nas wiele sygnałów o nawarstwiających się tam problemach, a nie ma propozycji ich rozwiązań – wyjaśnia Ł. Horbatowski i wylicza kolejne: -Mało jest powiatowych inwestycji, choćby tych drogowych, za mało jest pozyskiwania, ale i nawet samych prób zdobycia środków zewnętrznych na inwestycje Chodzi też o kwestię nowej jakości zarządzania powiatem. Mam nadzieję, że nowy starosta tę jakość wprowadzi.
Łukasz Horbatowski dodaje, że były już wstępnie prowadzone rozmowy. - Także z panem starostą, choć on sam twierdzi, że nikt z nim na ten temat nie rozmawiał. Dziwi mnie to, bo zrobiłem to osobiście miesiąc temu - zapewnia szef PO. - Jednak pan Jarosław Dudkowiak nie widzi potrzeby takiej zmiany i twierdzi, że powinien być starostą do końca kadencji.
Radny powiatu: Wyciek treści dokumentów to skandal
Przyszłość starosty leży w rękach rady powiatu, a jak twierdzi Łukasz Horbatowski, ze strony radnych PO też jest taka wola zmiany. Twierdzi też, że nie ma jeszcze nowego kandydata, ale są odpowiednie osoby, które mogą pełnić funkcję starosty.
A tak sprawę komentuje radny powiatowy PO Karol Szczepaniak:
- Dla mnie skandalem jest wyciek do mediów treści wewnętrznego dokumentu Platformy Obywatelskiej. Polityka, nawet lokalna, nie powinna być uprawiana w „krótkich spodenkach” tylko na poważnie, z poszanowaniem mieszkańców i ich wyborów, choćby w postaci tego, że zagłosowali na określone osoby. W związku z tym mniej lub bardziej kontrolowanym „wyciekiem” powiatowi radni PO nie podjęli decyzji co do kierunku działań w przedmiotowej sprawie. A jeżeli ma to być forma wpływu na radnych to jest ona nieskuteczna – informuje radny.
Co na to starosta oraz szef dolnośląskich struktur?
Sam starosta Jarosław Dudkowiak uważa, że nie ma podstaw, by go pozbawiać stanowiska.
- Trudno mi to komentować, bo nie znam nawet uchwały zarządu powiatu PO. Nie otrzymałem ani jej projektu, ani treści już po jej uchwaleniu – mówi. - A kolega Horbatowski różne rzeczy opowiadał i tego też nie chcę komentować. Nie znam więc powodów do odwołania - utrzymuje.
Starosta wylicza, że w ostatnich wyborach samorządowych PO pod jego rządami uzyskała dobry wynik wprowadzając do rady miasta czterech radnych i pięciu do rady powiatu.
- Mieliśmy tez kandydata na prezydenta z programem wyborczym, a ja dostałem największe zaufanie mieszkańców z list Koalicji Obywatelskiej. I dla mnie najważniejsze jest to zaufanie – zaznacza przyznając, że w czasach pandemii podjął wiele działań na rzecz walki z koronawirusem, a o akcjach powiatu mówiono w całej Polsce.
O komentarz do sytuacji w głogowskiej PO poprosiliśmy Michała Jarosa, szefa dolnośląskich struktur PO. Oto co odpowiedział:
- Nie ma aktualnie żadnych faktów czy decyzji wymagających komentarza.
O tym, jak można odwołać starostę mówi Art. 31. sam. pow. Ustawy o samorządzie powiatowym
- Rada powiatu może odwołać starostę z innej przyczyny niż nieudzielenie absolutorium lub nieudzielenie wotum zaufania zarządowi jedynie na wniosek co najmniej 1/4 ustawowego składu rady.
- Wniosek, o którym mowa w ust. 1, wymaga formy pisemnej i uzasadnienia przyczyny odwołania oraz podlega zaopiniowaniu przez komisję rewizyjną.
- Odwołanie starosty następuje większością co najmniej 3/5 głosów ustawowego składu rady, w głosowaniu tajnym. Głosowanie w sprawie odwołania rada powiatu przeprowadza po zapoznaniu się z opinią komisji rewizyjnej na następnej sesji po tej, na której zgłoszono wniosek o odwołanie, nie wcześniej jednak niż po upływie 1 miesiąca od dnia zgłoszenia wniosku. Jeżeli wniosek o odwołanie starosty nie uzyskał wymaganej większości głosów, kolejny wniosek o odwołanie może być zgłoszony nie wcześniej niż po upływie 6 miesięcy od poprzedniego głosowania.
- Odwołanie starosty albo złożenie przez niego rezygnacji jest, odpowiednio, równoznaczne z odwołaniem całego zarządu powiatu albo złożeniem rezygnacji przez cały zarząd powiatu.
- Rada powiatu może na uzasadniony wniosek starosty odwołać poszczególnych członków zarządu zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady, w głosowaniu tajnym.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?