Awantura na meczu Chrobry Głogów - Ruch Chorzów. Użyto gazu. Na stadion wjechała policja. ZDJĘCIA

Do bardzo napiętej sytuacji doszło na początku meczu Chrobrego Głogów z Ruchem Chorzów, który rozegrano w sobotę (23 lipca). Przy sektorze kibiców gości doszło do przepychanek, a ochrona stadionu użyła gazu.

– Sprzedano biletów do oporu, a wpuszczono tylko 170 osób na sektor – mówili kibice Ruchu Chorzów.

Jak opisuje sytuację obsługa głogowskiego stadionu, gdy kibice gości dowiedzieli się, że na obiekt wejdzie jedynie 170 osób, zaczęły się przepychanki - a bramki na sektor zostały wyłamane. Ochrona użyła gazu. Ostatecznie wszyscy kibice dostali się na trybuny.

Od pracowników stadionu usłyszeliśmy, że klub ma zezwolenie jedynie na wpuszczenie 170 kibiców gości na imprezę masową, a ostatecznie do Głogowa przyjechała większa grupa niż zapowiadano.

Sytuacja robiła się napięta, a na prośbę ochrony na stadion wjechała policyjna armatka wodna oraz policyjny kordon. Na ich widok kibice Ruchu zaczęli skandować „Piłka nożna dla kibiców" i „Piłka nożna bez policji", po chwili zawtórowali im kibice Chrobrego.

Ostatecznie podjęto decyzję o wycofaniu policji, a mecz był kontynuowany. Kibice obu drużyn gorąco dopingowali swoje zespoły.

W Głogowie już od dawna mówi się o potrzebie rozbudowy stadionu. Mowa m.in. o większej ilości miejsc oraz wejściach. Więcej takich głosów pojawiło się w ubiegłym sezonie, gdy Chrobry otarł się o Ekstraklasę. Póki to nie nastąpi podobne sytuacje mogą się powtarzać, bo 170 wejściówek dla gości to często zdecydowanie za mało. O problemie rozbudowy stadionu mówili m.in. radni opozycyjni podczas ostatniej sesji absolutoryjnej w mieście. Przypomnijmy, że plany takiej modernizacji ogłaszano już w 2018 roku, jednak do tej pory przeprowadzono jedynie montaż podgrzewania murawy. Pisaliśmy o tym m.in. tutaj w 2018 roku

Zobacz zdjęcia: