Nad Zatoką Neptuna w Głogowie trwają intensywne prace nad generalnym remontem starego budynku Neptuna, w którym lata temu mieściła się m.in. restauracja Neptun. Prace ruszyły kilka miesięcy temu, a trwać mają do końca tego roku. W ciągu najbliższych miesięcy zrujnowany obiekt zmieni się całkowicie i będzie służył turystom, którzy podróżować będą wzdłuż Odry.
Po remoncie w obiekcie znajdą się m.in.: część noclegowa, sala edukacyjna, gastronomia i wypożyczalnia sprzętu wodnego. Całkowicie zrewitalizowane będzie też otoczenie. Powstanie także przystań.
– Budynek jest tak zaprojektowany by był ekonomiczny, będzie posiadał np. własne zasilanie z paneli fotowoltaicznych i pompę ciepła. Także stolarka okienna i drzwiowa będzie pracowała na oszczędności w tym budynku. Po zakończeniu inwestycji Neptunem zajmować się będą Głogowskie Obiekty Usługowe, nie będziemy tworzyć nowego zakładu do prowadzenia tego centrum turystycznego – mówi Rafael Rokaszewicz prezydent Głogowa.
Wartość robót to blisko 20 milionów złotych. Około 9 milionów pochodzi z dotacji w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego 2014-2020.
Tak ma wyglądać odnowiony Neptun - zobacz film
[video]72575[video]
Co z sąsiednim budynkiem przy zatoce Neptuna?
Podczas gdy dawna restauracja zmienia swoje oblicze, tuż obok niej znajduje się inny zrujnowany budynek, w którym lata temu siedzibę miał klub sztuk walki. Z tarasów odbudowanego Neptuna będzie można podziwiać więc nie tylko zatokę Odry, ale także rozlatujący się ceglany obiekt z którego wręcz wysypuje się gruz i naznoszone przez bezdomnych szpargały.
Choć to dopiero pieśń przyszłości, to jednak i ten obiekt może zyskać nowe życie. Gdy ruszał remont restauracji zapytaliśmy prezydenta Głogowa o to, czy ma plany wobec drugiej ruiny.
– Oczywiście, że tak. Pozyskane środki pozwalają nam jednak obecnie tylko na odnowienie budynku po dawnej restauracji oraz jego otoczenia. Drugi budynek musi jednak wciąż poczekać, choć przyznaje, że mam pomysły z nim związane. Gdy już odnowimy teren wokół zatoki Neptuna, chcę zaprosić do drugiego budynku lokalnych przedsiębiorców i przedstawić im koncepcje. To będzie doskonałe miejsce na obiekt gastronomiczny, a ja osobiście widziałbym tam również lokalny browar – mówił nam wtedy Rafael Rokaszewicz.
Jest jednak pewna różnica i jak zaznaczył w rozmowie prezydent Głogowa przyznaje, o ile prowadzeniem hoteliku oraz wypożyczalni w budynku dawnej restauracji zajmie się miasto, to już prowadzeniem biznesu w drugim budynku musiałby zająć się właśnie prywatny przedsiębiorca.
Zobacz też:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?