Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żabice - Wioska z Rechotem. Mieszkańcy zrobili z nazwy turystyczną atrakcję! Wiecie, gdzie jest to królestwo żab?

Grażyna Szyszka
Grażyna Szyszka
Żabice - Wioska z Rechotem - tak od ponad roku reklamuje się miejscowość w powiecie polkowickim. Z nazwy zrobili turystyczną atrakcję i maja nawet grę w formie telefonicznej aplikacji.

Żabice to malownicza wieś w Gminie Chocianów, na skraju Borów Dolnośląskich. Ze swojej nazwy zrobili atut zapraszając turystów do odwiedzin. Hasło Żabice - Wioska z Rechotem się sprawdza, bo o tej miejscowości, a właściwie o tym, co robią mieszkańcy, robi się coraz głośniej. Mówią o niej nawet w ogólnopolskich mediach.

O to, by tematyczna wioska się rozwijała, dbają przede wszystkim panie z rady sołeckiej. Podkreśla to sam sołtys Paweł Bujak. Przyjezdni robią sobie pamiątkowe zdjęcie przy witaczu „Żabice Witają”, oglądają tematyczne żabie przystanki albo liczą domy, które mają żabie numery.

Żabice - Wioska z Rechotem to pomysł kobietek

Żabice to 80 domów i 300 mieszkańców. Pomysł, żeby stały się wsią z rechotem zrodził się w ubiegłym roku.

- W czasie pandemii trudno było organizować imprezy dla większej grupy ludzi więc szukaliśmy innej formy działania – wyjaśnia sołtys Paweł Bujak (36 l.). - Dlatego zainteresowaliśmy się wsią tematyczną. Na spotkaniu z okazji Dnia Kobiet rozważano nadanie nazwy i nasze panie zaproponowały wieś z rechotem. Bardzo się spodobało i szybko przyjęło – wspomina Paweł Bujak. - Na spotkanie zaprosiłem wtedy Krzysztofa Szustkę, który jest inicjatorem innych podobnych wiosek tematycznych. Podpowiedział nam wiele i poopowiadał o tym, jak wioska może na tym skorzystać.

Mieszkańcy ustalili, że żabka będzie symbolem wsi, a hasło „Żabice - wioska z rechotem" reklamą w regionie. Za pieniądze z dożynek zamówiono dziesięć drewnianych tabliczek adresowych, oczywiście z żabą.

- Rozeszły się w jeden dzień – wyjaśnia pan sołtys. - Druga partia 20 tabliczek, za które zapłaciliśmy z funduszu sołeckiego też szybko trafiła do ludzi. Resztę już sami sobie ludzie organizują.

Potem odmalowano we wsi przystanki autobusowe uwzględniając niezbędne dla wsi detale, czyli świętego Floriana, patrona parafii, pałac oraz staw w Żabicach (a jest i we wsi kilka) no i oczywiście żaby.

- I jakoś mniej mamy teraz przypadków wandalizmu – cieszy się sołtys. - Ludzie robią sobie tam nawet zdjęcia.

Sołtys już nie potrafi zliczyć żab

Upiększanie wsi trwa od ponad roku. Praktycznie nie ma domu, by nie stała dekoracja lub choćby mała żabka. Ludzie robią to z pomysłem, humorem a i fajną rywalizacją.
Na pytanie, czy sołtys wie, ile we wsi jest już żab, odpowiada:

- Tych dużych, drewnianych to cztery, ale ile w sumie to nie powiem. Idzie chyba w setki jak nie więcej – śmieje się pan Paweł.

Oprócz tych zrobionych, kupionych czy wystruganych, Żabice mają te prawdziwe żaby. Żyją w kilku stawach i w okresie godowym świetnie je słychać.

Mają plan na biznes

Sołtys się cieszy, bo do Żabic przyjeżdżają turyści. Podziwiają dekoracje, robią zdjęcia, ale też maja do dyspozycji szlak z dziesięcioma tablicami edukacyjnymi. Co ciekawe, Żabcie znalazły się w grze terenowej w formie aplikacji na telefon - Questy - Wyprawy Odkrywców. Można przejść przez wieś i odnajdywać tablice, a w nagrodę trafić na skrzynię skarbów.
Wieś ma kolejne plany na rozwój i szykuje ofertę dla szkół i przedszkoli. Planują też warsztaty tematyczne, by dać możliwość zarobku mieszkańcom.

- Mogą być przewodnikami po wsi, albo robić żaby z masy solnej, ciasta czy origami – sypie pomysłami sołtys Żabic. - Mogą też robić warsztaty na przykład z rozpoznawania odgłosów żab.

Pomysły są, ale na ich realizacje potrzebne są pieniądze. Rada sołecka zabiega o nie gdzie może. Biorą udział w konkursie upiększania wsi w powiecie polkowickim, a ostatni odwiedziła ich komisja w urzędu marszałkowskiego.

- Złożyliśmy wniosek do konkursu na najlepsze przedsięwzięcie w województwie – mówi gospodarz wsi, który sołtysem jest dopiero od 2,5 roku. Pierwszą kadencję jest też radnym gminy Chocianów, a zawodowo pracuje w KGHM, w kopalni Lubin – Rynarcice. - Osiedliłem się tu dziesięć lat temu i bardzo chcę, by moje miejsce było dobre dla ludzi. - Uwielbiam kontakt z ludźmi i cieszy, że coś nam wychodzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto