Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wróblin Głogowski to wieś widmo, jak z apokalipsy. A pośrodku niej stoi opuszczony kościół. ZDJĘCIA

Anna Wańczko
Wyobraźcie sobie wielkie pustkowie, które kilkanaście lat wstecz było wsią o nazwie Wróblin Głogowski. Po środku wsi stał niewielki kościół z XIX wieku. Mieszkańcy dbali o świątynię, wspólnymi siłami doprowadzili do jego odbudowy. Jednak przyszły lata ‘90, sąsiedztwo pobliskiej Huty Miedzi Głogów doprowadziło do degradacji środowiska naturalnego. Życie we wsi stało się niemal niemożliwe, zaczęły się wysiedlenia. Domy zrównano z ziemią. Wieś zamieniła się w pustkowie i oficjalnie przestała istnieć. Zachował się tylko jeden dom oraz wspomniany już kościół. Ta apokaliptyczna sceneria jest dziś punktem wycieczek wielu miłośników miejsc opuszczonych. Drzwi do kościółka stoją otworem, każdy może tu wejść i napawać się wszechogarniającą ciszą. Na ścianach kościółka pw. św. Heleny wciąż widać kolorowe malowidła, na które w pogodne dni przez ostałe się okno padają promienie słońca. Niestety cała reszta jest w opłakanym stanie. Chór już niemal całkowicie się zawalił, strach wchodzić na piętro. Z ołtarza nie zostało zupełnie nic. Żal patrzeć na dewastację, która strawiła to miejsce. Wróblin Głogowski znajduje się tuż przy granicy województw lubuskiego i dolnośląskiego, przy Hucie Miedzi Głogów, niecałe 15 km od Głogowa. Do kościółka prowadzi brukowana droga biegnąca przez nieistniejącą już wieś. Trafić można tu bez problemu, o tym, że kiedyś była tu miejscowość przypomina zardzewiała tablica z napisem Wróblin Głog. Anna Wańczko
od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto