Spis treści
W powiecie głogowskim jest coraz więcej miejsc bytowania bobrów. O ile same zwierzęta trudniej dostrzec, to widać ich perfekcyjną robotę. Jedno z takich „dzieł” uwieczniło na zdjęciach Nadleśnictwo Głogów.
W dobę bobry wycięły 20 arów młodego lasu
Problem z bobrami, a właściwie tym, co one robią, jest już od dawna. Są praktycznie w każdym kanale czy dopływie Odry, a ich populacja rośnie. Kilka lat temu w gminie Kotla, w ciągu doby bobry wycięły około 20 arów młodego lasu. Robota ta zrobiła wrażenie nawet na nadleśniczym, który nie mógł wyjść wówczas z podziwu.
Ziemnowodne gryzonie potrafią pokonać rowami blisko kilometr i z Kanału Krzyckiego dostać się w pobliże domostw w środku Kotli. Nie boją się przy tym innych zwierząt, a do tego są bardzo pracowite, bo dobrały się nawet do drzewek owocowych.
Czytaj też:
Bóbr wszedł do stodoły i nie chciał wyjść
W Kotli była też inna, nietypowa sytuacja z udziałem bobra. Zwierzę weszło do jednej ze stodół i nie chciało z niej wyjść. Konieczne było wezwanie myśliwych, którzy odłowili go i przewieźli w inne miejsce. Trzeba wiedzieć, że to duże zwierzę, bo masa ciała dorosłego osobnika dochodzi do 30 kg, a ich długość do 110 cm.
Na swoje miejsce do życia wybierają teren zasobny w wodę i bazę pokarmową
- Są jednak na tyle zaradne, że zdobędą jedzenie nawet nieco dalej od wody – wyjaśnia Hubert Kawalec, rzecznik Nadleśnictwa Głogów.
Niszczą groble hodowlanych stawów
Coraz częściej dobierają się do stawów rybnych, gdzie robią szkody. Blokują dopływ i odpływ wody, ale też dziurawą groble, co powoduje jej obsunięcie. Sam widziałem nie raz taką sytuację – dodaje rzecznik Nadleśnictwa.
Problem z bobrami dotyka praktycznie wszystkie gminy naszego powiatu. Ostatnio w Droglowicach (gm. Pęcław) dobrały się do drzew w przygotowywanym w tej wsi parku umiejętności rowerowych.
- Trzeba będzie wyciąć kilka drzew – mówi wójt Artur Jurkowski. - Robią też szkody w wałach nad Odrą, ale to już zgłaszamy do Wód Polskich.
Bobry rozrabiają czasem tak bardzo, że zatrzymują ruch kolejowy. W połowie ubiegłego roku pociąg zatrzymał się kilka stacji przed Głogowem w środku lasu, bo ścięte przez zwierzę drzewo zahaczyło o sieć trakcyjną, a potem oparło się o dach ostatnich wagonów. Przerwa w podróży trwała 4 godziny.
Odszkodowanie za szkody wyrządzone przez bobra
Bóbr nie ma naturalnych wrogów i się swobodnie rozmnaża. Nie da się go też skutecznie powstrzymać, ale aby utrudnić mu przemieszczanie się, zakładane są różnego rodzaju siatki ograniczające jego teren.
Gryzoń nie gardzi praktycznie żadnym gatunkiem drzew, ale ma ulubione: brzozę, dęba, osikę, jesiona i wierzbę.
Za szkody wyrządzone przez bobra, właścicielowi gruntu należy się odszkodowanie. Rzeczoznawca działający na zlecenie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska ustala rodzaj, zakres oraz jego wielkość.
Wszczęcie sprawy następuje po złożeniu lub przesłaniu przez poszkodowanego kompletnego wniosku do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?