Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Dziurawią opony w aucie, a potem go okradają

Grażyna Szyszka
Do głogowskiej komendy policji zgłaszają się osoby, które zostały okradzione metodą „na koło”. Sprawcy najpierw przebijają oponę, a gdy kierowca ją wymienia, kradną z otwartego samochodu wszystko, co się da.

Co pewien czas policja otrzymuje zgłoszenia o kradzieżach pieniędzy, dokumentów, wartościowych przedmiotów z samochodów, podczas wymiany przebitego koła. Takie sytuacje zdarzają się pod bankami, centrami handlowymi lub krótko odjeździe z parkingu. Okazuje się wtedy, że pokrzywdzony padł ofiarą przestępców działających „metodą na koło”.

- Tego typu przestępcy upatrują ofiar w okolicy banków czy dużych sklepów - informuje Bogdan Kaleta, oficer prasowy głogowskiej policji. - Wybierają ludzi, którzy jeżdżą dobrymi samochodami, ale nie gardzą też innymi autami, zwłaszcza, gdy w samochodzie znajduje się tylko kierowca i mają nadzieję na spory łup. Pod nieobecność właściciela auta przebijają oponę lub podstawiają specjalny kolec i czekają na powrót użytkownika samochodu - dodaje funkcjonariusz.

Wkraczają do akcji, gdy właściciel pojazdu zorientuje się, że „złapał gumę” i przystępuje do wymiany koła. Kierowca jest zajęty naprawą i nie widzi wnętrza samochodu. Wtedy podbiegają, zabierają pozostawione w aucie wartościowe rzeczy, portfel, teczkę, laptop, i znikają z łupem.

Jak się bronić?

Podczas zmiany koła należy zamknąć okna i drzwi auta. Nie zostawiajmy na dachu lub masce samochodu żadnych przedmiotów, zwłaszcza saszetek czy portfeli z dokumentami i gotówką. Jeśli to możliwe, zmieniajmy przebite koło w miejscu, gdzie jest kamera monitoringu, stacja benzynowa lub osoby, które mogą nam przypilnować dobytku. Właściciele aut z wykupionym assistance powinni wezwać pomoc i nie naprawiać sami przebitej opony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto