Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie Bezpieczny Rowerzysta nie oddało 10 tys złotych

Urszula Romaniuk
Czy szefowa Stowarzyszenia Elżbieta Urbanowicz-Przysiężna naraziła firmę agroturystyczną na straty?
Czy szefowa Stowarzyszenia Elżbieta Urbanowicz-Przysiężna naraziła firmę agroturystyczną na straty? fot. archiwum redakcji malach
Czy stowarzyszenie, założone przez byłą starostę, nie zapłaciło za organizację jednej z rowerowych imprez?

W maju zeszłego roku głogowskie Stowarzyszenie Bezpieczny Rowerzysta zorganizowało u nas trzecią edycję akcji "Nie ruszaj się bez kasku - zachwyć się naturą" - wspomina właścicielka gospodarstwa agroturystycznego koło Przemkowa. - Impreza na około 150 osób odbyła się pod wiatami. Kosztowała piętnaście tysięcy złotych, ale do tej pory udało mi się odzyskać tylko pięć tysięcy.

Szefowa firmy przyznaje, że popełniła jeden błąd. Nie wzięła zlecenia na zorganizowanie imprezy.
- Zrobiłam to na ładne oczy pani Eli, zaufałam jej - wyjaśnia kobieta i dopowiada, że chodzi o Elżbietę Urbanowicz-Przysiężną, szefową Stowarzyszenia.
Jak dodaje, nawet z odzyskaniem pięciu tysięcy złotych były problemy. W końcu, po wielu przypomnieniach, szefowa Stowarzyszenia przywiozła pieniądze osobiście. Ale do rozliczenia zostało jeszcze 10 tys. zł.

- Problem w tym, że pani Elżbieta nie odbiera telefonów - dodaje właścicielka gospodarstwa agroturystycznego. - W styczniu nagrałam się na jej automatyczną sekretarkę z informacją, że straciłam cierpliwość i proszę o kontakt. Pani Elżbieta odpisała, że zadzwoni i umówimy się na spotkanie po jej powrocie do Głogowa. Poprosiłam więc o podanie konkretnego terminu, bo miałam wrażenie, że mnie unika, ale potem nastąpiła cisza.
Właścicielka gospodarstwa ma żal do szefowej Stowarzyszenia, że nie próbuje nawet wyjaśnić sytuacji. W końcu impreza się odbyła, są na to dokumenty, także zdjęcia na stronie internetowej organizacji. Tylko reszty pieniędzy nie ma.

- Gdyby pani Elżbieta podała termin, w którym je odda, dałabym spokój - dodaje kobieta. - Ale obawiam się, że tych pieniędzy w ogóle już nie odzyskam.
Zawiedziona kobieta zapowiada, że raz jeszcze wyśle na adres Stowarzyszenia rachunki z rozliczeniem na 15 tys. zł i wezwaniem do zapłaty na 10 tys. zł. - W ostateczności pójdę do sądu, ale bardzo chciałabym tego uniknąć - zapewnia kobieta i dodaje: - Nie spodziewałam się takiego zachowania po tej znanej w Głogowie pani.

Gospodyni pięknego miejsca koło Przemkowa twierdzi, że raz jeszcze Elżbieta Urbanowicz-Przysiężna naraziła gospodarstwo na straty, choć już nie tak duże. Tym razem chodziło o rezerwację noclegów w czasie wakacji dla dziesięciu osób. Rezerwacja była od 3 do 9 sierpnia, ale w końcu nikt się nie pojawił, ani nie odwołał terminu. - Choć inni turyści pytali o noclegi, my czekaliśmy na gości pani Eli - mówi właścicielka gospodarstwa.

Elżbieta Urbanowicz-Przysiężna potwierdza, że w maju zeszłego roku impreza koło Przemkowa się odbyła. I zapłaciła za nią pięć tysięcy złotych.
- Niczego nie będę komentować - dodaje. - Porozmawiam na ten temat z zastępcą, który zajmuje się sprawami finansowymi.

Czy w dzisiejszych czasach takie pojęcia jak zaufanie i wiarygodność straciły już swoje znaczenie w biznesie i można je włożyć do lamusa? - podyskutuj na naszym forum

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto