Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Porażka Chrobrego, wygrane Miedzi i Zagłębia

Paweł Pluta
Piłkarze ręczni Miedzi Legnica (z piłką Bogumił Buchwald) gonili cały mecz i zostali za to nagrodzeni bardzo cennym zwycięstwem
Piłkarze ręczni Miedzi Legnica (z piłką Bogumił Buchwald) gonili cały mecz i zostali za to nagrodzeni bardzo cennym zwycięstwem fot. piotr krzyzanowski
- Gramy dla klubu. To są jakieś pomówienia, że gramy przeciwko trenerowi. Chcemy wygrywać wszystko i grać jak najlepiej - mówił po zwycięskim meczu w Gorzowie Wlkp. bramkarz Zagłębia Lubin Adam Malcher.

Po ostatniej porażce we własnej hali ze Stalą Mielec w lubińskim klubie zawrzało. Prezes Zagłębia Witold Kulesza stwierdził, że żadnych nerwowych ruchów nie będzie, a z ewentualną zmianą trenera czy rozwiązaniem kontraktów z niektórymi zawodnikami klub wstrzyma się do czasu posiedzenia zarządu, pod koniec lutego.

Do spotkania z beniaminkiem z Gorzowa Wlkp., który przeżywa kłopoty finansowe, a co za tym idzie, także kadrowe, lubinianie przystępowali więc w nieciekawych nastrojach. Początek meczu zdawał się to potwierdzać, bo po 18 minutach GSPR wygrywał 9:6. Trener Zagłębia poprosił o czas, ale za chwilę gospodarze prowadzili 10:6. Na szczęście mimo kilku okazji nie podwyższyli wyniku, a tuż przed przerwą lubinianie trafili do bramki rywali cztery razy z rzędu. W drugiej połowie zespół z Gorzowa nie przypominał drużyny walczącej w pierwszej odsłonie. W 35 minucie były gracz Śląska Wrocław Filip Kliszczyk spudłował karnego, a po chwili lubinianie wykorzystali grę w podwójnej przewadze. Świetnie spisywał się na kole Michał Stankiewicz i w 43 minucie Zagłębie wygrywało 24:17.

- Muszę przyznać, że pierwsza połowa w naszym wykonaniu wyglądała może nie tragicznie, ale źle. Wiedzieliśmy, że musimy wygrać ten mecz, by nie spaść w tabeli jeszcze niżej. Byłaby to już tragedia. Myślę, że teraz będziemy się piąć w górę - podsumował Adam Malcher.

Było wiadomo, że Chrobremu Głogów będzie trudno o punkty w starciu z Orlenem Wisłą Płock. O dziwo, mecz z wiceliderem tabeli nie przyciągnął do hali przy ul. Wita Stwosza kompletu publiczności. Mecz rozpoczął się po myśli gospodarzy, którzy w 8 minucie wygrywali 7:3, a po niespełna kwadransie 10:6. Niestety, kolejne pięć bramek z rzędu rzucili wiślacy. Jednobramkowe prowadzenie gości do przerwy zapowiadało emocje w drugiej połowie. Niestety, zaczęła o sobie dawać znać krótka ławka Chrobrego. Goście szybko wznawiali grę, a po niecelnych rzutach głogowian skutecznie kontratakowali. Na dodatek osłabił swój zespół Krzysztof Misiaczyk, który otrzymał czerwoną kartkę za krytykę decyzji sędziów. Wisła szybko powiększała przewagę, która w 53 minucie wynosiła już 10 bramek.

- Ten pojedynek sporo nas kosztował. Zadecydowało zmęczenie, wąska ławka i nasze nieodpowiedzialne zachowanie w kilku sytuacjach. Z niektórych naszych zagrań jestem zadowolony, ale to jeszcze za mało na tej klasy przeciwnika - mówił Tadeusz Jednoróg, trener Chrobrego.

Bardzo ważne zwycięstwo odnieśli we własnej hali piłkarze ręczni Reflexu Miedzi Legnica, którzy pokonali Stal Mielec 33:30. Dwa punkty w starciu z rewelacyjnym beniaminkiem cieszą tym bardziej że legniczanie przez większą część spotkania przegrywali. W 35 minucie zespół Stali wygrywał już nawet 19:13. Na szczęście podopieczni Edwarda Strząbały w odpowiednim czasie zaczęli gonić wynik i w 50 minucie doprowadzili do remisu 26:26, a w końcówce przechylili losy spotkania na swoją korzyść.

Chrobry Głogów - Orlen Wisła Płock 27:37 (15:16)
Chrobry: Stachera, Szczęsny, Zapora - Różański 2, Bednarek 1, Mochocki 8, Świtała 4, Łucak, Frąszczak 2, Olęcki 2, Ścigaj 5, Misiaczyk, Piętak 3, Marciniak.

Reflex Miedź Legnica - Stal Mielec 33:30 (12:17)
Miedź: Kryński, Banisz - Kuziejew 2, Paluch 1, Fabiszewski 2, Garbacz 4, Skrabania 4, Szabat 2, Swat 3, Piwko 4, Brygier 2, Świątek 2, Buchwald 6, Boneczko 1.

GSPR Gorzów Wlkp. - Zagłębie Lubin 25:33 (14:13)
Zagłębie: Świrkula, Malcher - Fabiszewski 9, Stankiewicz 8, Adamczak 6, Tomczak 3, Kozłowski 3, Obrusiewicz 2, Migała 1, Szymyślik 1.

PGNiG Superliga mężczyzn
Pozostałe wyniki 17. kolejki: MMTS Kwidzyn - Warmia-Anders Group-Społem Olsztyn 30:24 (13:14), Azoty Puławy - Vive Targi Kielce 31:33 (16:17), Piotrkowianin - Nielba Wągrowiec 27:29 (14:16).

1. Vive Targi Kielce 17 34 616-442
2. Orlen Wisła Płock 17 32 540-425
3. MMTS Kwidzyn 17 19 489-497
4. Azoty Puławy 17 17 483-497
5. Stal Mielec 17 17 558-553
6. Warmia Olsztyn 17 15 481-521
7. Nielba Wągrowiec 17 14 490-508
8. Zagłębie Lubin 17 13 544-557
9. Chrobry Głogów 17 12 496-532
10. Miedź Legnica 17 12 429-488
11. Piotrkowianin 17 10 449-496
12. GSPR Gorzów 17 9 490-549

W następnej kolejce (15-20.02): Vive Targi Kielce - Chrobry Głogów (wtorek, godz. 18.30), Zagłębie Lubin - Reflex Miedź Legnica (sobota, godz. 19.30), Warmia - Azoty, Wisła - Piotrkowianin, Nielba - Gorzów, Stal - MMTS.

Zobacz też: Olbrzymie graffiti Miedzi

Więcej informacji o lokalnych drużynach piłkarskich w serwisie www.maleligi.pl

Brakuje Ci informacji o drużynie z Twojej miejscowości? Zostań korespondentem serwisu maleligi.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto