Przypomnijmy. Na jednej ze ścian wspólnotowego bloku, od kilku lat wiszą dwa billboardy. Wspólnota dała zgodę ZGM-owi na podpisanie umowy tylko z jedną reklamującą się firmą, ale zakład podpisał też z drugą. Według umów, firmy były zobowiązane do płacenia kwartalnie po 400 oraz 500 zł. Ale w sprawozdaniu za 2008 rok, sporządzonym przez ZGM wykazano zysk tylko z jednej umowy.
Dyrektor zakładu Marek Rychlik, który nie znał tej sprawy wcześniej, dokładnie sprawdził historię billboardów przy ul. Spółdzielczej.
- Faktycznie, jednej z firm z Krakowa, która powiesiła reklamę na budynku wspólnoty, skończyła się umowa w połowie czerwca 2007 roku - wyjaśnia dyrektor ZGM-u. - Mimo iż billboard wciąż wisiał, nie przedłużono stosownej umowy. Jak ustaliłem, osoba, która była odpowiedzialna za pilnowanie tych umów, kilka miesięcy temu została zwolniona z pracy, między innymi właśnie za niedopilnowanie obowiązków służbowych.
Dyrektor zapewnił jednocześnie, że ZGM już naprawił błąd byłego pracownika. Po rozmowach, krakowska firma zgodziła się uregulować zaległość za 2007 i 2008 rok (w sumie 2400 zł). Podpisała też kolejną umowę. Pieniądze trafią na konto wspólnoty.
- Jesteśmy po to, by w razie wątpliwości mieszkańców, szukać nieprawidłowości i eliminować błędy, które niestety, choć nie powinny, to zdarzają się - dodaje dyrektor Marek Rychlik.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?