Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kupił chleb i go zważył. Wyszło za mało. Piekarnia z Głogowa przeprasza i rekompensuje

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Ryszard Smulczyk ze wspomnianym chlebem
Ryszard Smulczyk ze wspomnianym chlebem Kacper Chudzik
Pan Ryszard z Głogowa zważył w domu kupiony chleb i mocno się zdziwił. Ważył mniej, niż na etykiecie. – Przy obecnych cenach chleba to niedopuszczalne – mówi głogowianin.

Od blisko 16 lat Ryszard Smulczyk kupuje ten sam chleb - IG z piekarni PSS „Społem". Jednakże ostatnio zwrócił uwagę na to, że kupiony przez niego bochenek jest wyraźnie mniejszy.

– To był ostatni na półce, więc go wziąłem. Ale wydawał mi się znacznie mniejszy niż na ogół. Gdy wróciłem do domu żona też zwróciła na to uwagę, i spytała „co Ty pół chleba kupiłeś?" – opowiada nam głogowianin.

Mężczyzna postanowił go zważyć. Podczas gdy na etykiecie widnieje waga 400 gram, to chleb ważył 371.

– Przy dzisiejszych cenach chleba nie mogłem tego odpuścić, tym bardziej, że takie mniejsze bochenki trafiały się już wcześniej. Choć często waży też dokładnie tyle ile trzeba, temu nie mogę zaprzeczyć – dodaje.

Czytaj też:

Natychmiastowa reakcja i kontrola w piekarni

Pan Ryszard udał się do PSS Społem w Głogowie, by problem poruszyć. My również zadaliśmy tam pytanie dotyczące chleba. Reakcja była natychmiastowa. Jak poinformowano nas w Społem, od razu zorganizowano kontrolę w tamtejszej piekarni.

– Zważyliśmy wszystkie chleby i nie trafiliśmy na niedowagi. Momentami wręcz przeciwnie. Ale nie zaprzeczamy, że mogło dojść do takiego przypadku, choć incydentalnie – mówi Tomasz Wolat, kierownik działu handlu z PSS Społem. – Mogło to wynikać z tego, że nie dzielimy ciasta maszynowo. Robią to sami pracownicy na nocnej zmianie.

Piekarnia przeprosiła klienta za zaistniałą sytuację, a jej pracownicy wręczyli mu rekompensatę za to zdarzenie. Trafiły do niego m.in. ciasta i świeży chleb. Sam pan Ryszard był bardzo zadowolony z takiego obrotu spraw.

– Pan kierownik ze Społem był bardzo miły w rozmowie ze mną i rzeczowo podszedł do sprawy. Pełen profesjonalizm – przyznał i dodał, że chleb ze Społem będzie kupować dalej. – Smakuje mi najbardziej – przyznał.

A sam Tomasz Wolat zapewnił, że pracownicy będą teraz zwracać baczniejszą uwagę na to, aby takie incydenty nie powtórzyły się w przyszłości.

– Zadowolenie klientów jest naszym priorytetem, dlatego natychmiast wyjaśniliśmy zgłoszoną przez pana Ryszarda sprawę – dodał Tomasz Wolat.

Ryszard Smulczyk ze wspomnianym chlebem

Kupił chleb i go zważył. Wyszło za mało. Piekarnia z Głogowa...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto