Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat głogowski sprzeciwia się planom przejęcia szpitali samorządowych przez Skarb Państwa. Starosta Dudkowiak: To program PRL Plus

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
W grudniu pojawiły się zapowiedzi możliwego przejęcia przez rząd szpitali samorządowych. Miałyby one trafić pod kuratelę Skarbu Państwa. Takiemu pomysłowi sprzeciwia się większość samorządów - w tym powiat głogowski.

Władze powiatu zawnioskowały do przewodniczącego rady powiatu o zwołanie sesji nadzwyczajnej, podczas której ma zostać przedstawione stanowisko w sprawie rządowych planów. Po poparciu go przez radę trafi ono m.in. do wojewody oraz Ministerstwa Zdrowia. Podobne pisma przygotowuje duża część powiatów zrzeszonych w Związku Powiatów Polskich.

Czemu się sprzeciwiają? Chodzi o zapowiedzi upaństwowienia szpitali samorządowych, do którego ma się przygotowywać rząd.

– Nasze zaniepokojenie wywołuje intencja. Ona nie jest jasno przedstawiona. Mamy też obawy co do funkcjonowania szpitali w przyszłości. W przedstawionym zarządzeniu ministra, o powołaniu zespołu zajmującego się zmianami nie ma przedstawicieli samorządów i podmiotów leczniczych – mówi Jeremi Hołownia, wicestarosta głogowski. – Minister przyznał, że nie jest to jedyna rozważana opcja, ale opcja najbardziej prawdopodobne. Sprzeciwiamy się, centralne zarządzanie już kiedyś było i nie sprawdziło się.

Starosta Jarosław Dudkowiak dodaje, że służba zdrowia jest niedofinansowana, a centralizacja w niczym tej sytuacji nie poprawi.

– Myślę, że w skrócie można by było nazwać pomysły Ministerstwa Zdrowia, jako program PRL Plus.To jest powrót do przeszłości, do centralnego zarządzania, który się nie sprawdza. To samorządy powiatowe stoją dziś na straży zdrowia w walce z koronawirusem. Mają utworzone oddziały covidowe. To w naszych szpitalach odbywa się szczepienie pacjentach, wymazy, leczenie. Naszą złość budzą wypowiedzi rządzących, że te szpitale źle funkcjonują. To obrzydliwe i kłamliwe stwierdzenie wobec ludzi, którzy ratują społeczeństwo. Od kilku lat jest zapaść finansowa w służbie zdrowia i mówienie, że powodem tego jest złe zarządzanie, jest nieprawdą – mówi starosta Dudkowiak.

Samorządowiec dodaje, że relatywnie środki państwowe na służbę zdrowia są coraz mniejsze poprzez decyzje o podwyżkach, które nie są następnie rekompensowane przez państwo. Koszty podwyżek spadają więc na szpitale i samorządy, które nie dysponują dodatkowymi środkami.

Prezes głogowskiego szpitala - Edward Schmidt, dodał, że placówka może się rozwijać właśnie dzięki wsparciu samorządów, a bardzo dobrze oceniana służba zdrowia m.in. w Niemczech czy Czechach jest taka, właśnie dzięki braku centralizacji.

– Na początku epidemii, gdy były problemy z zaopatrzeniem w sprzęt ochronny i dezynfekcyjny to właśnie samorządy pierwsze ruszyły z pomocą, żebyśmy mogli zabezpieczyć i pacjentów i pracowników – mówi Edward Schmidt.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto