Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komin na Widziszowie w Głogowie - od budowy do wyburzenia. Poznaj jego historię

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Ruiny po wyburzeniu
Ruiny po wyburzeniu Kacper Chudzik
Od kilku dni komin na osiedlu Widziszów w Głogowie jest już tylko wspomnieniem i morzem gruzu. Jaka jest historia tego obiektu?

Spis treści

30 lipca 2022 roku, na dwie minuty przed godz. 14, komin na osiedlu Widziszów w Głogowie został wysadzony w powietrze. Przygotowania do jego wyburzenia trwały od tygodni, a jego upadek był zaledwie kwestią kilkunastu sekund. Oglądały go setki osób.

Jaka jest historia komina w Głogowie?

Decyzję o budowie komina na Widziszowie podjęto w 1984 roku, kiedy to ze względu na zwiększone zapotrzebowanie ciepłownicze podjęto decyzję o budowie całej elektrocieplowni. Sama budowa komina rozpoczęła się w 1988 roku. Trzon komina wykonywało Wrocławskie Przedsiębiorstwo Budowy Pieców Przemysłowych. Budowa 220-metrowego obiektu trwała do października 1991 roku.

Dariusz Czaja z Towarzystwa Ziemi Głogowskiej przybliża nam historię budowy elektrociepłowni, która ostatecznie nie doszła do skutku. Jej jedynym gotowym elementem był właśnie komin.

– Uruchomienie samej elektrociepłowni zaplanowano na przełom 1991 i 1992 roku. Równolegle na Odrze miał powstać port, dzięki któremu miał być dostarczany węgiel. Na początku lat 90-tych zmieniono koncepcję na elektrociepłownię gazową. Rozbudowa systemu sieci ciepłowniczej na Hucie Miedzi spowodowała, że ostatecznie inwestycję na Widziszowie uznano za chybioną. Budowy nigdy nie dokończono – opisuje historię głogowskiego komina Dariusz Andrzej Czaja z Towarzystwa Ziemi Głogowskiej.

Komin trafił w ręce prywatne

Niedokończona inwestycja stała na Widziszowie przez lata. Ostatecznie podjęto decyzję o sprzedaży terenu Skarbu Państwa prywatnemu inwestorowi. Ten przez lata również nic nie zmieniał. Ostatecznie jednak, w ubiegłym roku zapadła decyzja o nowym przeznaczeniu tego terenu. Niepotrzebny komin miał zostać wyburzony, a w miejscu tym planowane jest osiedle domków.

Przygotowania trwały długo. Jak już mówiliśmy, wyburzenie komina doszło do skutku 30 lipca 2022 roku. Dokonała go firma Eko-Min, która przez tygodnie poprzedzające wydarzenie umieszczała w podstawie materiały wybuchowe.

Komin przewrócił się w kierunku Odry. Po zabezpieczeniu terenu na miejscu pojawiły się setki głogowian, którzy chcieli zobaczyć rumowisko. Niektórzy brali nawet do domu kawałki betonu.

Uprzątnięcie terenu po wyburzeniu komina zajmie wiele miesięcy.

Zobacz zdjęcia z wyburzenia komina i rumowiska

Przy wysadzeniu starego komina nie mogło nas zabraknąć. Mam dla Was zdjęcia z samego wysadzenia obiektu, jak i późniejszego rumowiska. To zostało po kominie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto