Trumna na skwerze w Wałbrzychu: Makabryczny żart, czy przypadek? Komentarz policji

"Ktoś na ul. Andersa zgubił trumnę" zastanawia się na forum "WAŁBRZYCH - Miasto Wśród Gór" pani Magdalena i zamieściła zdjęcie trumny leżącej na placu Hugona Kołłątaja (zbieg ul. Andersa i Wysockiego) w wałbrzyskiej dzielnicy Biały Kamień. Trumna leży przy głazie zwanym białym kamieniem, nieopodal głównej siedziby Miejskiego Zarządu Budynków. Na forum toczy się żartobliwa dyskusja podszyta niepewnością... Bo nie było wszak pewności, czy trumna była pusta.

• Ktoś nie zdążył do przychodni która jest obok
• To dla naszej reprezentacji "ku pamięci"

żartowali komentujący.
Jak udało nam się ustalić, nietypowe znalezisko dotyczyło dzisiejszego poranka - sprzed godz. 7.

Skwer na Białym Kamieniu stał się na krótko sławny!

Na miejsce zgłoszenia nietypowego znaleziska przyjechał patrol policji.

- Funkcjonariusze ustalili, że trumna była pusta i, że to była nowa trumna, a zatem nie mogło tu dojść do zbezczeszczania zwłok - wyjaśnia sierż. szt. Aleksander Karkosz z zespołu komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

Jednak policja nie sądzi, że poranna wycieczka trumny była przypadkowa.

- Trumna została zabezpieczona przez lokalny zakład pogrzebowy. Prowadzimy czynności mające na celu ustalenie, z ekspozycji którego zakładu ona pochodzi. Może być ona dowodem w sprawie przestępstwa - dodaje Karkosz.

Pozostaje tylko ustalić, kto, skąd wyniósł trumnę i dlaczego tak niefortunnie zostawił ją w miejscu publicznym.

Skwer na Białym Kamieniu znany był wcześniej z wieczornych spotkań rodaków i pięknego głazu narzutowego.