Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec kłopotów z ptasią grypą? W Głogowie uchylają obostrzenia

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Hodowcy drobiu wciąż muszą pamiętać o konieczności zgłoszenia swoich zwierząt
Hodowcy drobiu wciąż muszą pamiętać o konieczności zgłoszenia swoich zwierząt Dariusz Gdesz
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Głogowie uchylił rozporządzenie dotyczące obostrzeń związanych z przypadkiem ptasiej grypy wykrytej w sąsiednim powiecie.

Przez ponad miesiąc w powiecie głogowskim panowały specjalne obostrzenia związane z tym, że na terenie sąsiedniego powiatu wschowskiego odnaleziono padnięte ptaki zarażone ptasią grypą. Obostrzenia nakładały obowiązki na hodowców drobiu i ptactwa, przede wszystkim związane z trzymaniem zwierząt z zamknięciu i odpowiednim zabezpieczeniu. Oprócz tego obowiązywał również zakaz gromadzenia drobiu i innych ptaków żyjących w niewoli na targach, pokazach, wystawach i imprezach kulturalnych.

Na szczęście jednak przez ten czas w naszym regionie nie odnotowano przypadków kolejnych zachorowań zwierząt. Dlatego też Powiatowy Lekarz Weterynarii zadecydował o uchyleniu poprzedniego rozporządzenia.

Wciąż należy zgłaszać hodowle - nawet kilku ptaków

Przypominamy też o apelu PLW dotyczącego zgłaszania hodowli ptaków na terenie powiatu głogowskiego. Ostatnia inwentaryzacja gospodarstw, które zajmowały się hodowlą drobiu (nawet w minimalnym zakresie - kilku sztuk) prowadzona była dosyć dawno, bo w 2017 roku. Z tego powodu nie wiadomo ile gospodarstw obecnie ma u siebie drób w powiecie głogowskim. Powiatowa Inspekcja Weterynaryjna chce to zmienić i przygotowuje się do takiej inwentaryzacji.

– Apelujemy do mieszkańców o zgłaszali się do nas mieszkańcy hodujący drób oraz wszelkie inne ptaki z informacją o miejscu ich przebywania. Z wyjątkiem tych, które stale przebywają w domu, jak kanarki czy papużki. Bardzo o to prosimy, bo w wypadku wybuchu choroby o wiele łatwiej będzie nam dotrzeć w każde miejsce. Pamiętać należy, że to jest obowiązek prawny – mówi Ryszard Toczyłowski, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Głogowie.

Obecnie PIW jedynie apeluje, jednak zapowiada również, że na tym się nie skończy. Jeśli okazałoby się, że ptactwo zostanie wykryte u kogoś, kto nie zgłaszał jego obecności - taka osoba może zostać ukarana grzywną od połowy - do dwukrotności przeciętnego wynagrodzenia. W najgorszym więc przypadku, kara może sięgnąć nawet 12 tysięcy złotych.

Zobacz również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto