Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kłopoty KWW Jana Zubowskiego z pełnomocnikiem finansowym

Grażyna Szyszka
Grażyna Szyszka
W ostatnim przedwyborczym tygodniu Janusz Piechocki dał się we znaki KWW Jana Zubowskiego. Biznesmen zgłosił do komisarza wyborczego w Legnicy zawiadomienie o tym, że pełnomocnik finansowy komitetu prezydenta Jadwiga Kita jest funkcjonariuszem publicznym, a taka sytuacja jest zabroniona.

O nieprawidłowościach w Komitecie Wyborczym Wyborców Jana Zubowskiego powiadomił komisarza wyborczego Janusz Piechocki. Doniesienie złożył w poniedziałek, 10 listopada informując w piśmie, że pełnomocnikiem finansowym KWW Jana Zubowskiego jest funkcjonariusz publiczny, co stanowi jawne naruszenie przepisów ustawy. Chodzi o Jadwigę Kitę, która jest zatrudniona w Urzędzie Miejskim w Głogowie na stanowisku inspektora do spraw kontroli.
W doniesieniu czytamy: „Wskazuję również, że Pani Jadwiga Kita, jako funkcjonariusz publiczny, jest osobą podległą w stosunkach służbowych Prezydentowi Głogowa Janowi Zubowskiemu, którego to komitet wysunął jako kandydata na Prezydenta Miasta Głogowa.
Ponadto osoba, która zostaje pełnomocnikiem finansowym składa stosowne oświadczenie, że nie jest funkcjonariuszem publicznym. Następuje zatem w tym przypadku poświadczenie nieprawdy.
W konsekwencji takich decyzji wszelkie czynności dokonane przez pełnomocnika, czyli zlecenia, umowy, wydatkowanie środków przez komitet, są z naruszeniem przepisów prawa.
Oczekuję, że Komisarz Wyborczy podejmie prawem przewidziane działania aby zapobiec łamaniu prawa."

– Pismo zostało wysłane pocztą, faksem i drogą elektroniczną – mówi Janusz Piechocki, który jeszcze do niedawana sam był kandydatem na prezydenta Głogowa, ale z powodów zdrowotnych zrezygnował, a jego miejsce zajęła zona Barbara Mareńczak - Piechocka.

Po doniesieniu, KWW Jana Zubowskiego musiało działać. W środę złożono komisarzowi pisemne wyjaśnienie, a w czwartek podjęto decyzję o zmianie pełnomocnika finansowego komitetu.
– To zabieg czysto techniczny – przekonywał w czwartek Krzysztof Sadowski z KWW Jana Zubowskiego.
Nowym pełnomocnikiem miał zostać Andrzej Koliński, który złożył mandat radnego, choć formalnie powinna to zatwierdzić najpierw rada miejska. Jednak dziś rano okazało się, że Andrzej Koliński nie może być pełnomocnikiem.
Prezydent Jan Zubowski przyznaje, że doszło do pomyłki i przeprasza za zamieszanie. – Nie było w tym złej woli pani Kity, nie wiedziała, że postępuje niezgodnie z prawem. Koszty, głównie polityczne, ponieśliśmy my. To była dla mnie trudna noc, bo nie chodzi tylko o mnie, a o los ponad 60 osób zarejestrowanych do rady miasta i powiatu. Te osoby niczym przecież nie zawiniły.

O tym, jak zakończy się wyborcze zamieszanie w KWW Jana Zubowskiego będzie wiadomo z komunikatu, który ma być wydany dziś w południe.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto