Na wyłączonym fragmencie Rynku, od strony teatru i między kościołem a ratuszem, obowiązuje zakaz ruchu. Informują o tym znaki ustawione po obu stronach ulicy. Jednak kierowcy, zarówno miejscowi jak i z obcymi rejestracjami, nic sobie z tego nie robią. W ciągu 15 minut naliczyliśmy ponad 20 samochodów, które zarówno w jedną jak i w drugą stronę jeżdżą przed teatrem.
– Parkuję samochód z dala od Rynku i do głowy mi nie przyszło, by jeździć pod zakaz, ale jak widać innym wcale to nie przeszkadza – mówi Jerzy Markiewicz, mieszkaniec kamienicy przy teatrze. – Nie widać policji, która mogłaby tu trochę postraszyć, czy wlepić kilka mandatów. Bywa, że nawet parkują pod naszymi oknami.
Mieszkaniec starówki bardzo się cieszy, że na części Rynku wprowadzono zakaz. I czeka na kolejne wyłączenia. Przynajmniej teraz może otworzyć okno, bez obawy że usłyszy pisk opon. – Tylko nie wiem, czy wreszcie samochody faktycznie przestaną tędy jeździć.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?