Głogowianie budują studnię w Ugandzie. Będzie poświęcona podóżnikowi Sławomirowi Bieńkowi

Głogowianka Grażyna Sroczyńska z „Fotostopem przez świat” poinformowała, że w Ugandzie rozpoczęła się budowa trzeciej studni. Jest to budowa poświęcona zmarłemu w 2019 roku podróżnikowi Sławomirowi Bieńkowi, którego marzeniem było wybudowanie studni w Afryce.

- Nie udało się uczynić tego za życia, więc jego żona poprosiła, by na pogrzeb zamiast kwiatów wrzucić datek do puszki lub wpłacić na któreś z naszych zbiórkowych kont – przypomina Grażyna Sroczyńska. I tak się stało. Całość prac wyceniono na 23305,92 zł wraz z opłatami. Przyjaciele podróżnika zebrali 19 539,14 zł, a ze zbiórki „Fotostopem przez świat” dołożono resztę.

Grażyna Sroczyńska przypomina, że Nimaro, gdzie powstaje studnia, to wyjątkowy region tego Ugandy. Kilkanaście lat temu doszło tam do konfliktu zbrojnego, w którym wykorzystywano dzieci. Porwani chłopcy wcielani byli do armii a następnie zmuszani do zabijania własnych rodziców.

- Dziewczynki wykorzystywano seksualnie przekazując je sobie z rąk do rąk. Koszmar ten opisał Krzysztof Błażyca w książce „Krew Aczoli", przyjaciel naszej akcji, który nadzoruje budowę studni. Za kilka dni leci do Ugandy i przy okazji sprawdzi stan prac. Dla nas to dodatkowa radość, że właśnie tam możemy pomóc – przyznaje głogowianka.

To już trzecia studnia budowana ze zbiórki pod hasłem „Głogów i okolice buduje studnie w Afryce”. Jedna działa w Misokitsy na Madagaskarze, druga też na Madagaskarze prawdopodobnie jest ukończona, ale ze względu na ulewne deszcze kontakt jest utrudniony i nie ma potwierdzenia. Tym samym to koniec trwającej kilka lat zbiórki głogowian.

- Dziękujemy wszystkim, którzy wsparli finansowo naszą akcję. W zbiórce brali udział ludzie z różnych regionów Polski i nie tylko. To wielka sprawa, która uratuje setki istnień ludzkich – mówi Grażyna Sroczyńska.