Wózek dziecięcy i rowerek zniknęły wczoraj w nocy z klatki schodowej jednego z bloków. Po przyjęciu zgłoszenia od pokrzywdzonych policja ustaliła, że w sąsiednim mieszkaniu do rana trwała impreza i nad ranem po klatce kręcił się mężczyzna mieszkający w klatce obok.
W trakcie czynności natrafili na 20-letniego głogowianina, który odpowiada opisowi i do tego dziwnie się zachowuje. Po zbadaniu na zawartość alkoholu okazało się, że w wydychanym powietrzu miał 1,8 promila. Starał się przekonać policjantów oraz pokrzywdzonych, że nic nie wie na temat kradzieży i utraconych rzeczy. Zgodził się nawet okazać swoją piwnicę, lecz jak po chwili stwierdził nie ma dostępu do klucza, gdyż zabrał go za miasto członek jego rodziny.
Wózek dziecięcy był w piwnicy
– Pokrzywdzony zaproponował mężczyźnie, że jeśli przepiłuje swoją kłódkę to otrzyma niezwłocznie nową wraz z kompletem kluczy – informuje Piotr Stroemich z głogowskiej policji.
20-latek przystał na propozycję, ale podczas przecinania kłódki poprosił pokrzywdzonego o odwołanie policji, a w zamian odzyska swoje rzeczy.
Wózek dziecięcy rowerek odnalazł się, bo po otwarciu kłódki skradzione rzeczy były schowane właśnie w piwnicy młodego głogowianina.
Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?