Spis treści
Pies pogryzł dziewczynkę przy ul. Skłodowskiej-Curie w Głogowie
Dramatyczne chwile przeżyła kilkuletnia dziewczynka przy ul. Skłodowskiej-Curie w Głogowie. Rzucił się na nią duży pies, który ugryzł ją w ramie.
Zanim to się stało, mieszkańców okolicy postawiły na nogi krzyki. Najpierw widać było psa, za którym biegł zdenerwowany mężczyzna.
Najpierw właściciel biegł za psem, a później na niego skoczył. Czworonóg uciekł
– Biegł za nim, krzyczał, przeklinał. Kazał mu wracać. Pies biegał wokół, szczekał a właściciel próbował go złapać. Raz nawet dosłownie skoczył na psa, ale skończyło się, tym, że zwierzę odbiegło a człowiek wylądował na ziemi. Wtedy też pies odbiegł i zniknął za blokiem. Po kilku sekundach słychać było krzyk dziecka – relacjonuje nam mieszkaniec ulicy Skłodowskiej-Curie, który wszystko widział z okna.
Właściciel i świadkowie odgonili zwierzę od dziecka, po czym wezwali na miejsce policję. Mężczyzna w końcu złapał psa i odprowadził go do domu, prowadząc go na pożyczonym od dostawcy mebli pasie do przytrzymywania towaru. Po chwili pojawił się tam patrol policji.
– Córka jest w domu, pies ją ugryzł. Na pogotowiu kazano nam przywieźć ją do szpitala we własnym zakresie – mówiła policjantom matka dziewczynki.
Świadkowie opowiedzieli funkcjonariuszom co widzieli.
– Jeszcze chwilę wcześniej ten pies skakał wokół jakiegoś starszego pana. Ten wołał, żeby zabrać psa od niego – mówili świadkowie.
Osoby, które widziały zajście wylegitymowano, po czym policja udała się na poszukiwania właściciela zwierzaka.
To już kolejny atak tego psa na dziecko
Z jego odnalezieniem problemów nie było, bo właściciela i psa doskonale wszyscy w okolicy znają. A to dlatego, że to nie pierwszy taki przypadek. W sierpniu 2020 doszło tam do identycznej sytuacji. Podobnie jak teraz, wtedy właściciel tłumaczył, że pies uciekł mu z domu przy otwieraniu drzwi. Wtedy właściciel został ukarany przez sąd grzywną. PISALIŚMY O TYM TUTAJ
Mieszkańcy wskazali patrolowi drogę. Ten udał się do mieszkania mężczyzny. Przeprowadzono wstępne czynności, po czym policjanci odjechali. Teraz świadkowie oraz właściciel psa, a także poszkodowani, będą wzywani aby złożyć zeznania.
Pies został pod opieką właściciela.
– Ile razy jeszcze to się powtórzy? Wtedy dziecko ugryzł, teraz też. A jak wreszcie zrobi komuś coś groźniejszego i dojdzie do prawdziwej tragedii? – pytają mieszkańcy okolicy.
Do sprawy wrócimy.
Gdzie doszło do zdarzenia w Głogowie? Mapka
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?