Damian K. z Góry, zabójca matki i ojczyma, usłyszał prokuratorskie zarzuty. Wcześniej był operowany w głogowskim szpitalu

Zabójca matki i ojczyma, Damian K. z Góry był operowany w głogowskim szpitalu. Jak ustaliliśmy, miał pokaleczoną rękę.

Oprawca matki i ojczyma usłyszał już prokuratorskie zarzuty. W sobotę, 12 lutego został przesłuchany w głogowskiej prokuraturze rejonowej.

- Przedstawiono mu zarzuty popełnienia przestępstw dwóch zabójstw – jego matki oraz współzamieszkującego z nimi 58-letniego Andrzeja K. - informuje Arkadiusz Kulik, zastępca Prokuratora Okręgowego w Legnicy.

W niedzielę, 13 lutego prokuratura złożyła do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla sprawcy i sąd zastosował go na okres trzech miesięcy. Prokurator dodał, że jego stan zdrowia pozwala na przebywanie w warunkach zakładu karnego. Co do szczegółów postępowania śledczy wciąż wiele nie zdradzają. Na dziś, 14 lutego zaplanowano sekcje zwłok obu ofiar.

- Z ustaleń postępowania wynika, iż oboje doznali licznych obrażeń ciała zadanych narzędziem tępokrawędzistym, prawdopodobnie nożem – dodaje prokurator Kulik.

W śledztwie będzie potrzebna opinia biegłych, nie tylko z zakresu medycyny sądowej, ale innych specjalności.

Więcej o tej zbrodni:

Do zbrodni doszło w nocy z czwartku na piątek (10/11 lutego) w wielorodzinnym budynku przy ulicy Podwale w Górze. Damian K. miał podciąć gardła swojej matce Elżbiecie K. (+64 l.) oraz choremu na raka ojczymowi Andrzejowi S. (+58 l.). Po zabójstwie zgłosił się na policję i wyznał, co zrobił. zgłosił się 28-letni Damian K. i oznajmił, że zabił swoją matkę, Elżbietę K. (+64 l.) i ojczyma Andrzeja S. (+58 l.).

Obu ofiarom sprawca zadał też liczne rany nożem.