Mecz nie zaczął się dobrze dla Pomarańczowo-Czarnych, bo to gospodarze pierwsi zdobyli bramkę po dobrze wykorzystanym rzucie karnym. Doszło do tego w 33. minucie spotkania. Na przerwę Chrobry schodził ze stratą jednej bramki. Warto dodać, że gospodarze od 23. minuty grali w osłabieniu, bo za faul boisko opuścił jeden z zawodników Zagłębia.
Przełamanie przyszło w 66. minucie meczu. Wtedy to piłkę do bramki rywala skierował Mateusz Bochniak. Raptem trzy minuty później ten sam zawodnik znów był autorem bramki. Chrobry wyszedł na prowadzenie 2:1 i utrzymał taki wynik do końca spotkania. Tym samym Pomarańczowo-Czarni przywieźli do domu komplet punktów.
– Trudne spotkanie, na trudnym boisku. Chodzi też o teren, bo połacie trawy się wyrywały i ciężko było jakoś kibiców zadowolić fajną grą. To pierwsza rzecz. Druga to, że po trzech porażkach to niełatwo jest przyjechać do tak klasowej drużyny i wygrać. Duży wpływ miała ta czerwona kartka, bo gdzieś pod koniec, w drugiej połowie, Zagłębie miało mniej siły – mówił po meczu trener Chrobrego Marek Gołębiewski.
Kolejny mecz Chrobry Głogów rozegra na własnym boisku. A przy Wita Stwosza zmierzy się z ekipą Wisły Kraków, będącej obecnie liderem tabeli Fortuna 1. Ligi. Spotkanie zaplanowano na piątek, 26 sierpnia, o godz. 20.30.
– Chcemy powtórzyć to zwycięstwo w piątek, bo jak statystycy zauważają, nie udało się nam jeszcze wygrać na swoim boisku. Także chcemy postawić się liderowi i to zmienić – dodaje trener Gołębiewski.
Po siedmiu meczach tego sezonu Chrobry Głogów znajduje się na 13. miejscu w tabeli rozgrywek. Pomarańczowo-Czarni mają na swoim koncie siedem punktów zdobytych w dwóch wygranych, jednym remisie oraz czterech porażkach. Wisła do tej pory zaliczyła pięć zwycięstw, jeden remis i jedną przegraną.
ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC – CHROBRY GŁOGÓW 1:2 (1:0)
BRAMKI: 1:0 Sobczak 33 (k), 1:1 Bochnak 66, 1:2 Bochnak 69
ZAGŁĘBIE: Gliwa – Borowski, Jończy, Dalic (84 Fabry), Gojny, Bryła (26 Ryndak), Bonecki, Masłowski (75 Rozwandowicz), Pawłowski (84 Szumilas), Banaszewski (75 Klupś), Sobczak.
CHROBRY: Dybowski – Kuzdra (46 Tupaj), Michalec, Bougaidis (46 Górski), Bogusz, Mucha, Mandrysz, Bochnak (90 Praznovsky), Steblecki (76 Kolenc), Kusztal (59 Machaj), Wolsztyński.
ŻÓŁTE KARTKI: Gojny, Ryndak, Jończy - Kuzdra, Bogusz, Mandrysz.
CZERWONE KARTKI: Borowski 23 (Zagłębie – za faul).
SĘDZIA: Patryk Gryckiewicz (Toruń).
WIDZÓW: 2256.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
