Chrobry Głogów pokonany przez Termalicę. Przed głogowianami starcie z Podbeskidziem

Mecz między Chrobrym Głogów a Termalicą Nieciecza był dla obu drużyn niezwykle ważny. Ciasna sytuacja na szczycie tabeli sprawia, że każdy punkt tej wiosny będzie na wagę złota. Zwłaszcza, jeśli chce się być w topowej szóstce walczącej o baraże. Szóstce, z której Chrobry po przegranej z Termalicą wypadł, choć miejmy nadzieję, że jedynie chwilowo.

Spotkanie w Głogowie przez sporą część pierwszej połowy było bezbramkowe. To zmieniło się jednak na kwadrans przed zmianą stron. W 30. minucie meczu padła pierwsza bramka dla zespołu z Niecieczy. Dziesięć minut później - druga. I były to jedyne gole, które tego dnia zobaczyli kibice na stadionie przy Wita Stwosza w Głogowie. Chrobry nie był w stanie odpowiedzieć skutecznie na stratę dwóch bramek.

Nie ułatwił tego fakt, że w 59. minucie spotkania boisko opuścił Sebastian Steblecki, który otrzymał drugą żółtą kartkę. W tamtej chwili Chrobry znów podupadł na duchu.

– Przegraliśmy mecz z bardzo dobrym przeciwnikiem. Po raz kolejny decyduje o tym nasza gorsza postawa w pierwszej połowie. Nie wiem jak to usprawiedliwić, wychodzimy na boisko z jakąś bojaźnią, nie wierzymy w swoje umiejętności. Dopiero w drugiej połowie, po reprymendzie i kilku zmianach zaczynamy grać – mówił po spotkaniu trener Chrobrego Marek Gołębiewski. – Bolesna porażka, ale zaczynamy rundę podobnie jak poprzednią. Mamy przed sobą kilka bardzo trudnych spotkań. Powiedziałem zawodnikom, żeby podnieśli głowy do góry, bo dwie porażki pod rząd jeszcze niczego nie przesądzają. Gramy do samego końca – dodał.

Teraz Chrobry Głogów, który po przegranej spadł na 7. miejsce w tabeli, zmierzy się na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Spotkanie zaplanowano na 10 marca o godz. 18. To również bardzo ważny mecz, bo znajdujące się na 9. miejscu Podbeskidzie ma zaledwie dwa punkty mniej od Chrobrego. Kto będzie górą w tym spotkaniu? Przekonamy się już w piątek.

BRAMKI: 0:1 Karasek 30, 0:2 Poznar 40

CHROBRY: Dybowski – Kuzdra (68 Górski S.), Bougaidis, Zarówny, Bogusz, Sewerzyński (83 Michalec), Kolenc, Steblecki, Machaj (43 Jóźwiak), Wolsztyński (83 Hanc), Wojtyra (46 Górski).

TERMALICA: Loska – Tekijaski, Radwański, Hilbrycht (85 Grabowski), Karasek (46 Fornalczyk), Kadlec, Ambrosiewicz, Trubeha (79 Hubinek), Poznar (83 Śpiewak), Dombrovskyi (85 Mesanovic), Biedrzycki.

ŻÓŁTE KARTKI: Steblecki, Wojtyra, Kuzdra, Bougaidis - Karasek, Fornalczyk, Ambrosiewicz.

CZERWONE KARTKI: Steblecki 59 (Chrobry – za drugą żółtą).

SĘDZIA: Piotr Urban (Warszawa).