Wzgórza Dalkowskie nazywane Małymi Bieszczadami zapraszają. Jest tam ładnie o każdej porze roku. Jest pomysł, by stanęła tam widokowa wieża

Wzgórza Dalkowskie zwane Małymi Bieszczadami to malownicze tereny niedaleko Głogowa. Zaledwie 18 km od miasta leży wieś Dalków, z której na pobliskie wzgórza wiedzie kilka dobrze oznaczonych szlaków pieszych i rowerowych.

Tereny te skrywają wiele tajemnic i niesamowitych historii, które stara się odkrywać Fundacja na Rzecz Rodziny i Rewitalizacji Polskiej Wsi. Jej prezeska Anna Gomułka zbiera każdą, nawet najmniejszą informację, by jak najwięcej dowiedzieć się o przeszłości tych terenów i o losach dawnych mieszkańców.
Jednym z ostatnich efektów tych działań są odnalezione i przetłumaczone pamiętniki dawnej mieszkanki dalkowskiego pałacu – Luise von Lieberman. W tym roku, w parku przy pałacu, w letnie weekendy czytano fragmenty zapisków sprzed 200 lat.

Turystyczne walory Dalkowskich Wzgórz są motorem do kolejnych działań fundacji. Od kilku lat
prowadzi rozmowy z samorządowcami, posłami, Nadleśnictwem Głogów i przedstawicielami różnych organizacji pozarządowych na temat możliwości ponownego wybudowania wieży widokowej na Górze Jana. Jest to nawet ujęte w strategii rozwoju głogowskiego Nadleśnictwa, ale potrzebne są na to pieniądze.

- Ponad 200 lat temu córka właścicieli pałacu w Dalkowie - 14-letnia Luise von Liebermann - pisała swój pamiętnik, w którym opisywała piękne walory krajobrazowe Wzgórz Dalkowskich. Dzięki temu wiemy, że jeszcze wtedy nie było tutaj wybudowanej wieży, ale Góra Jana stanowiła jeden z ulubionych punktów widokowych tutejszych mieszkańców i turystów – informuje Anna Gomułka.

Więcej o wieży, a także piękny film z Góry Jana!

Ale na przedwojennych pocztówkach widać, że w okolicy Dalkowa znajdowała się wieża widokowa sięgająca wysoko ponad korony drzew. Jak informuje fundacja, była to wieża nawigacyjna dla samolotów wojskowych na trasie Berlin-Breslau (Wrocław).

- Ta drewniana konstrukcja stanowiła również świetny punkt obserwacyjny. Mieszkańcy Dalkowa, którzy przybyli tu zaraz po II wojnie światowej twierdzą, że wieża ta znajdowała się na Górze Jana (Bonowskiej Górze) mierzącej 229 m n.p.m. W późniejszych latach jej konstrukcja była wymieniana ze względu na murszejące drewno. Udało nam się odnaleźć zdjęcia z 1957 r., na których dzieci z dalkowskiej szkoły siedzą na drewnianych kłodach, które potem były użyte do remontu wieży. Kiedy dokładnie wieża na Górze Jana została rozebrana, tego nie wiemy (może Wy macie takie informacje?). Prawdopodobnie było to w latach 90-tych XX w. Dziś nie ma już po niej śladu, ale z Góry Jana pomiędzy drzewami nadal rozpościera się piękny widok na okolicę - mieszane lasy Wzgórz Dalkowskich, Dalków i okoliczne wsie, Bytom Odrzański a nawet Odrę.
Mniej więcej w tym samym czasie kiedy została rozebrana wieża na Górze Jana, wybudowano nową wieżę po drugiej stronie Wzgórz - w najwyższym punkcie Rezerwatu Przyrody Annabrzeskie Wąwozy. Rozpościerał się z niej przepiękny widok na Bytom Odrzański i dorzecze Odry. Niestety, wieża ta również została zdemontowana prawdopodobnie w 2014 roku – czytamy na stronie facebookowej fundacji z Dalkowa.

Trzymamy kciuki za pomyślność planów, bo zapewne widokowa wieża byłaby kolejną atrakcją Dalkowskich Wzgórz.