W Głogowie będą walczyć z wandalizmem

- Lokatorzy, z pieniędzy przeznaczonych na fundusz remontowy - odpowiada Adam Borysiewicz ze Spółdzielni Mieszkaniowej Nadodrze w Głogowie.- A straty nie są
małe, bo sięgają około 20 tysięcy złotych rocznie.

Dlatego SM przyłączyła się do kampanii przeciwko wandalizmowi. Wymyślili ją głogowscy policjanci.

- Do współpracy zaprosiliśmy także władze miasta i powiatu, Państwową Wyższą Szkołę Zawodową, parafie, właścicieli barów i dyskotek, przedsiębiorstwo komunalne SITA oraz szkoły gimnazjalne i ponadgimnazjalne - wymienia Bogdan Kaleta z głogowskiej policji. I przypomina, że dwa lata temu była podobna akcja, ale o dużo mniejszym zasięgu, i ograniczała się głównie do porządku na osiedlach. Tym razem udało się zmobilizować firmy i instytucje, dzięki czemu kampania będzie lepiej widoczna.

Co sądzisz o głogowskiej akcji skierowanej przeciwko wandalom? Kto jeszcze powinien się do niej włączyć? Czekamy na Wasze komentarze

Samorządy organizują prelekcje w szkołach na temat wandalizmu, ale też jego skutków prawnych, społecznych i finansowych. Uczniowie już wymyślają projekt naklejki, która znajdzie się na przedmiotach najczęściej niszczonych: ławkach, szybach w drzwiach, windach, oknach i śmietnikach (finał konkursu jest 24 maja).

Miasto i powiat sfinansują po 400 sztuk zwycięskiej naklejki. Studenci i wykładowcy PWSZ zrobią film na temat wandalizmu i plakat, który trafi do głogowskich klubów, lokali usługowo-gastronomicznych i dyskotek. SITA też przygotuje plakaty i rozwiesi je w gablotach budynków mieszkalnych. A księża we wszystkich parafiach powiatu głogowskiego mówią podczas kazań, że niszczenie mienia jest grzechem.

- Chodzi także o to, żeby nie bać się reagować, gdy ktoś, na przykład, wybija szybę - dodaje Adam Borysiewicz.

Zobacz też: Podsumowanie akcji Pasy