W czwartek po godz. 20 policjanci Samodzielnego Pododdziału Prewencji w Legnicy, którzy akurat pełnili służbę w Głogowie, przed innymi służbami dotarli na miejsce pożaru. Z mieszkania na szóstym piętrze wydobywały się kłęby dymu.
Funkcjonariusze nawoływali lokatora, ale ten nie dawał żadnych oznak życia. Dlatego postanowili wkroczyć do akcji. Wypchnęli drzwi i weszli do środka.
– Poruszając się na kolanach, wyciągnęli z mieszkania mężczyznę, który nie reagował na ich wezwania – mówi Bogdan Kaleta z głogowskiej policji. – W kuchni zauważyli przyczynę zadymienia - pozostawiony na gazie garnek. Wyłączyli dopływ gazu i udało się im usunąć go z kuchenki. Równocześnie udzielali pomocy ratowanemu mężczyźnie do czasu przyjazdu pogotowia i strażaków.
38-letni głogowianin był podtruty dymem, ale na szczęście dzięki szybkiej interwencji nie stało mu się nic poważnego. Okazało się, że mężczyzna, którego policjanci ratowali, był nietrzeźwy. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po udzieleniu pomocy zwolniono go do domu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?