Targi zorganizowała firma z Leszna. Na dwa dni wynajęła hotelową restaurację i sale konferencyjne, w której znalazły się stoiska 10 wystawców. Część z nich podpisała umowy i pokryła koszty.
- Od samego rana pracowaliśmy, by nasze boksy były gotowe na przyjęcie odwiedzających - mówią wystawcy. - Organizatorka była z nami przez kilka godzin.
Uciekła, gdy zaczęliśmy pytać, co z pokazem sukni ślubnych, który był w programie, i dlaczego nie ma zwiedzających.
Pokaz, jak i pozostałe punkty bogatego programu nie doszły do skutku. Okazało się, że impreza nie była rozreklamowana. Dlatego zdenerwowani wystawcy wszczęli poszukiwania organizatorki. Ta jednak nie odbierała od nich telefonów. Wezwali więc policję i zgłosili, że zostali oszukani. W niedzielę kobieta wysłała do kilku wystawców mejla z informacją, że odwołuje drugi dzień targów, bo hotel Qubus zerwał z nią umowę.
Awantura na targach ma też nieprzyjemne skutki dla hotelu Qubus, który na dwa dni oddał restaurację i sale konferencyjne. W zamian leszczyńska firma miała
zorganizować kilka imprez.
Zobacz też: Czy mały Ignacy mógł przeżyć?
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?