Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podczas nocnego marszu z weteranami z Głogowa zebrano blisko 5 tys. zł dla Weroniki

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Wiele osób odpowiedziało na zaproszenie weteranów z Głogowa
Wiele osób odpowiedziało na zaproszenie weteranów z Głogowa Kacper Chudzik
Blisko sto osób wzięło udział w nocnym marszu organizowanym przez głogowskich weteranów na rzecz chorej Weroniki z Kotli. Już wiemy, że w jego trakcie zebrano blisko 5000 złotych.

Głogowscy weterani pochwalili się wynikami zbiórki, którą prowadzili w trakcie nocnego marszu przez powiat głogowski, który zorganizowali w sobotę, 26 lutego.

– W jego trakcie udało się zebrać 4710 złotych oraz 50 euro – mówi Tomasz Stolarek, jeden z organizatorów wydarzenia.

Chętnych na pomoc małej Weronice nie brakowało. Głogowianie i mieszkańcy okolicznych miejscowości licznie odpowiedzieli na zaproszenie głogowskich weteranów ze Stowarzyszenie Weteranów Działań Poza Granicami Państwa. W sumie około stu osób udało się w blisko 20-kilometrową trasę przez bezdroża powiatu głogowskiego. Nocny marsz ruszył sprzed mariny. Zanim wyruszyli w drodze, zebrani dorzucali się do puszki, w której zbierano pieniądze na leczenie Weroniki z Kotli.

– Malutka, roczna Weronika to rodzina jednego z naszych weteranów. Niestety, kilka miesięcy temu wykryto w jej oczkach śmiertelną chorobę. Siatkówczak, czyli nowotwór złośliwy w postaci obuocznej. Za malutką Weroniką już kilka dawek chemii a choroba wciąż postępuje. Ratunkiem i nadzieją jest specjalistyczne leczenie w jednej z klinik specjalistycznych w USA. Czasu na zebranie niebagatelnej kwoty zostało mało – mówią głogowscy weterani.

Potrzeba ponad milion złotych

Suma, którą muszą zebrać rodzice małej Weroniki z podłogowskiej Kotli, jest ogromna. Szansa dla ich córeczki, w specjalistycznej klinice w USA, kosztuje ponad milion złotych. Oprócz marszu weteranów organizowana jest też internetowa zbiórka. Do tej pory zebrano niecałą połowę.

Prowadzona jest na portalu siepomaga.pl. Zbiórkę dla dziewczynki możecie znaleźć pod TYM LINKIEM

Dziewczynka jest po kilku cyklach chemioterapii, a jej organizm jest osłabiony. W drogę z weteranami i wszystkimi, którzy odpowiedzieli na ich zaproszenie, ruszył m.in. dziadek dziewczynki, który dziękował wszystkim za pomoc.

– Mamy ostatnie tygodnie na zebranie kwoty, która pozwoli nam szybko wylecieć do kliniki w USA na specjalistyczne leczenie. Prosimy Was o pomoc, byśmy zdążyli, zanim nowotwór jeszcze bardziej urośnie w siłę. Bądź z nami i pomóż nam ratować wzrok i życie naszej córeczki. Liczy się każdy dzień, każda minuta – mówią rodzice dziewczynki.

Zobaczcie zdjęcia z rozpoczęcia marszu:

Wiele osób odpowiedziało na zaproszenie weteranów z Głogowa

Podczas nocnego marszu z weteranami z Głogowa zebrano blisko...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto