Plastikowa beczka w Odrze. Na rzece szukają jej strażacy z Głogowa. Co jest w środku?

Strażacy odnaleźli dwie beczki, które wyciągnięto na brzeg. W obecności policji zostały otworzone. Jedna była pusta, w drugiej znajdowała się zaś tylko woda z rzeki. Akcja została zakończona.

W środę, 4 stycznia, po godz. 13 strażacy z PSP Głogów zostali zadysponowani do interwencji, związanej z zaobserwowaną na Odrze plastikową beczką.

– Otrzymaliśmy zgłoszenie z urzędu gminy o niebieskiej, plastikowej beczce, płynącej z nurtem Odry. Zwodowaliśmy łódź i rozpoczęliśmy jej poszukiwania – mówi nam Szymon Szydłowski, oficer prasowy głogowskiej straży pożarnej.

Nie wiadomo co może znajdować się w beczce, którą zaobserwowano na Odrze. Może być oczywiście pusta, ale jest też ryzyko - że w środku znajduje się jakaś substancja. Jej poszukiwania wciąż trwają. Strażacy zwodowali łódź na Placu Festynowym i ruszyli w dół rzeki. Do godz. 14.40 nie było jeszcze potwierdzonej informacji o jej odnalezieniu. Pogoda nie ułatwia działań na rzece. Pada lodowaty deszcz, potęgowany przybierającym na sile wiatrem. Temperatura powietrze też jest niska.

O ile nie zatrzymała się na którejś główek wędkarskich, beczka znoszona jest z nurtem w kierunku Nowej Soli.

Takie zgłoszenia traktowane są szczególnie poważnie, zwłaszcza po ubiegłorocznej katastrofie ekologicznej na Odrze. W akcji bierze też udział patrol policji.

Zobacz również: