Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plaga komarów w Głogowie. Co prawda miasto kończy drugi etap oprysków, ale nie za wiele to pomaga

Grażyna Szyszka
Grażyna Szyszka
Miasto kończy drugi cykl oprysków na komary. Wykonano je na każdym osiedlu, na każdym zielonym terenie należącym do miasta, czyli skwerach, trawnikach w parkach i na terenach nadodrzańskich. Jednak mieszkańcy nie widzą żadnej poprawy.

Dobiegają końca opryski na komary drugim cyklem. Pierwsze pryskanie wykonano jeszcze w kwietniu, na larwy. Koszt pierwszego pryskania to 25 tysięcy złotych, drugiego - 15 tysięcy.
Miasto zapewnia, że opryski wykonano na każdym osiedlu. Walka z komarami objęła skwery, parki, tereny nadodrzańskie, trawniki. Preparaty, których używano są ekologiczne i nie zagrażają innym owadom, zwierzętom ani ludziom.
Mimo opryskom plaga komarów wciąż dokucza głogowianom. Gryzą już nie tylko wieczorem, ale też w ciągu dnia.

- Tną tak bardzo, że trudno wysiedzieć w parku na ławce - mówi nam pan Henryk.

Miasto informuje, że nie może robić oprysków na komary na ternach spółdzielni mieszkaniowej, ogródków działkowych, terenach wspólnot i terenach prywatnych czy zakładów pracy.

- Koszt oprysków na 1 hektarze to około 400 złotych. Ale dopóki tylko urząd będzie robił opryski na terenie miejskim nie spełnimy oczekiwań mieszkańców - informują służby UM.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto