Dobiegają końca opryski na komary drugim cyklem. Pierwsze pryskanie wykonano jeszcze w kwietniu, na larwy. Koszt pierwszego pryskania to 25 tysięcy złotych, drugiego - 15 tysięcy.
Miasto zapewnia, że opryski wykonano na każdym osiedlu. Walka z komarami objęła skwery, parki, tereny nadodrzańskie, trawniki. Preparaty, których używano są ekologiczne i nie zagrażają innym owadom, zwierzętom ani ludziom.
Mimo opryskom plaga komarów wciąż dokucza głogowianom. Gryzą już nie tylko wieczorem, ale też w ciągu dnia.
- Tną tak bardzo, że trudno wysiedzieć w parku na ławce - mówi nam pan Henryk.
Miasto informuje, że nie może robić oprysków na komary na ternach spółdzielni mieszkaniowej, ogródków działkowych, terenach wspólnot i terenach prywatnych czy zakładów pracy.
- Koszt oprysków na 1 hektarze to około 400 złotych. Ale dopóki tylko urząd będzie robił opryski na terenie miejskim nie spełnimy oczekiwań mieszkańców - informują służby UM.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?