W środę, 17 marca, sławscy kryminalni zdołali ustalić dane personalne osoby, która ukradła fotopułapkę umiejscowioną na działce letniskowej za miejscowością Radzyń w Sławie. W toku czynności ustalono w sumie personalia trzech osób, które odpowiadały za kradzieże na budowie. Ich łupem padła nie tylko fotopułapka, ale też kilkadziesiąt dachówek i gąsiorów ceramicznych, łopaty, szpadle, drewno opałowe.
– Mężczyźni wykorzystując nieobecność pokrzywdzonego oraz stopniowe uszczuplanie z terenu działki zgromadzonym materiałów budowlanych spowodowali dezorientację pokrzywdzonego. W momencie kiedy skradziona została fotopułapka wszystko wyszło na jaw. W miejscach zamieszkania mężczyzn sławscy kryminalni odnaleźli prawie wszystkie skradzione przedmioty – mówi komisarz Maja Piwowarska.
Skradzione drewno zdążyli już spalić
Nie udało się odzyskać jedynie drewna. Jeden z zatrzymanych przyznał się do tego, że drewno zdążył już spalić.
Mężczyźni w wieku, 25, 31 i 34 lat wczoraj (17 marca) usłyszeli już zarzuty do których przyznali się. Skradzione przedmioty trafiły do prawowitego właściciela. Za kradzież grozi 5 lat więzienia.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?