Zespół WPEC Ciepłownik, który triumfował w tegorocznej edycji Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej, odebrał już puchar z rąk organizatorów. Gracze Ciepłownika od początku prezentowali najrówniejszą formę, wygrali 15 spotkań na ogółem 18 rozegranych, więc byli całkowicie poza zasięgiem.
Nic więc dziwnego, że w szeregach zwycięzców panowała ogromna radość.
- Wszyscy niezmiernie się cieszymy, bo choć nasza przewaga w tabeli jest wyraźna, to jednak każdy mecz był naprawdę ciężką przeprawą. Myślę, że kluczem do końcowego zwycięstwa było nasze świetne zgranie i dobra atmosfera. Mamy głównie młody skład z kilkoma bardziej doświadczonymi zawodnikami i od początku do końca tworzyliśmy świetnie rozumiejącą się jedność - powiedział jeden z piłkarzy triumfatorów, Damian Kwaśnik.
W tej edycji rozgrywek udział wzięła rekordowa ilość 38 drużyn podzielonych na cztery ligi. - Jeśli nie będzie problemu z dostępnością hal, to jesteśmy gotowi na przyjęcie kolejnych ekip - zapewnił główny organizator coraz bardziej prestiżowej i prężniej prosperującej ligi, Roman Hnat.
Do rozegrania pozostało jeszcze kilka spotkań barażowych. Organizatorzy nie zamierzają jednak przespać kilkumiesięcznej przerwy między sezonami, bo w głowach zrodził się pomysł, by przeprowadzić towarzyskie zmagania pomiędzy najlepszymi ekipami z miast, w których odbywają się amatorskie rozgrywki piłki nożnej halowej, a więc nie tylko Głogowa, ale także Lubina czy Polkowic.
Najlepszy obrońca: Bartosz Brękus (WPEC Ciepłownik) Najlepszy zawodnik: Łukasz Plewko (L&P) Najlepszy bramkarz: Michał Długosz (Tech - Bet) Król strzelców: Damian Grasza (FC Bajka) - 25 goli
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?