W miniony piątek hutnicy mieli swoją Centralną Karczmę Piwną KGHM w hali widowiskowo-sportowej w Głogowie. A ich koleżanki z hut - bawiły się w Leśnej Dolinie koło Głogowa. Zjechało tam ponad 150 kobiet - głównie pracownic hut miedzi.
Organizację Centralnego Combra Babskiego KGHM wzięły na siebie pracownice głogowskiej huty.
Przygotowały show pod hasłem "Żony i nie tylko...". Każda z pań otrzymała przy wejściu upominek i kuchenny fartuch z namalowanym kobiecym ciałem w bikini. Dopiero tak przystrojone mogły zająć miejsce przy suto zastawionym stole. Przez kilka godzin tańczyły, ścigały się w konkursach i śpiewały zabawne teksty do znanych melodii. W śpiewniku znalazł się np. tekst hymnu napisanego w 1980 r. przez Lidię Zakrzewską. Głogowianka przez wiele lat organizowała hutnicze combry i napisała mnóstwo tekstów piosenek. Dziesiątki z nich do dziś śpiewają rozbawione hutniczki.
Pierwszy babski comber w Polskiej Miedzi zorganizowano pod koniec lat 70. ubiegłego wieku w głogowskim zamku. - Dyrektor huty pozwolił nam przerobić zamek na kurnik - wspomina pani Lidia, która przyznaje, że pisząc teksty piosenek, tak dobierała słowa, aby nie robić personalnych wymówek czy przytyków. A aluzje były na tyle delikatne, by nikt z rządzących zakładem czy krajem, nie poczuł się urażony.
Regułą combra jest zakaz wpuszczania na salę mężczyzn. Wyjątki stanowią uzgodnione wcześniej wizyty męskiej delegacji przynoszącej prezenty. Ale wśród pań krąży opowieść o pewnym nieszczęśniku, który zbyt wcześnie przyjechał po żonę i wszedł do sali. Zanim zdążył się rozejrzeć, musiał ratować się ucieczką. Bo rozbawione kobiety ściągnęły z pana marynarkę i pozbawiały już paska od spodni.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?