Powodem zajścia była kłótnia między oskarżonym a jego konkubiną. Opowiedziała ona o sprzeczce swojemu kuzynowi, który postanowił interweniować. Chciał porozmawiać z Przemysławem S., ale doszło między nimi do szarpaniny.
27-latek wrócił do mieszkania po nóż. Zadzwonił do byłej konkubiny, że chce się jeszcze raz spotkać z jej kuzynem. Ten przyszedł na boisko głogowskiej podstawówki. Wtedy Przemysław S. wyciągnął nóż i próbował go ugodzić. Ofiara zasłoniła się ręką i uciekła, a napastnika odciągnęli znajomi.
Po jakimś czasie oskarżony ponownie zjawił się na boisku i zobaczył, że znajomy rozmawia z jego byłą konkubiną. Podszedł wtedy do nich i bez słowa uderzył mężczyznę nożem w plecy. Kobieta próbowała wezwać policję, ale Przemysław S. wyrwał jej telefon i uciekł. Tego samego dnia spotkał swojego drugiego znajomego, którego również zaatakował bez powodu. Dźgnięty w plecy mężczyzna padł na ziemię. Na szczęście całą sytuację obserwował z okna przypadkowy świadek, który wezwał karetkę, ratując rannemu życie.
- Przemysławowi S. grozi 10 lat więzienia - mówi Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prokuratury. - Zgodził się na dobrowolne poddanie karze 3 lat i 6 miesięcy
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?