Wyjazdowe spotkanie lepiej zaczęło się dla gospodarzy, którzy w 39. minucie wyszli na prowadzenie. Głogowianie wyrównali w 58. minucie po strzale Bacha.
- Mecz był bardzo otwarty do samego końca. Każdy miał swoje sytuacje. Jeśli chce się wygrywać to nie można tracić bramek w tak prosty sposób. To nie przystoi na pierwszoligowym poziomie. O to mam pretensje do drużyny. Wiedzieliśmy, że Wigry są bardzo groźne w szybkim ataku. Patryk Klimala napsuł nam dziś krwi. Mogliśmy ten mecz przegrać, mogliśmy wygrać, ale zremisowaliśmy i włożyliśmy w to sporo sił. Zawodnicy starali się do samego końca rozstrzygnąć go na swoją korzyść. Szanujemy więc ten punkt, bo kosztował dużo zdrowia – mówił po meczu trener Grzegorz Niciński.
Kolejny mecz już 13 maja. O godz. 17.45 Chrobry podejmie Stal Mielec
WIGRY SUWAŁKI - CHROBRY GŁOGÓW 1:1 (1:0)
BRAMKI: 1:0 Klimala 39, 1:1 Bach 58
WIGRY: Węglarz - Remisz, Żyro, Sokołowski, Klimala, Jurkowski, Rybicki, Spychała, Pylypchuk (88 Olszewski), Kwaśniewski, Obst (75 Radecki).
CHROBRY: Janicki - Stolc, Michalec, Wajsak, Danielak, Gąsior (68 Kowalczyk), Mandrysz, Nowicki (46 Bach), Machaj M., Szczepaniak (72 Napolov), Trytko.
ŻÓŁTE KARTKI: Spychała - Michalec, Stolc.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?