Ubiegłotygodniowa wygrana Chrobrego Głogów 3:0 ze Stomilem Olsztyn przyniosła nadzieję na przerwanie złej passy głogowskiej drużyny po tym, jak z powodu koronawirusa część zawodników wypadła z kadry. Podbudowani tym wynikiem pomarańczowo-czarni zmierzyli się w kolejnym starciu z Odrą Opole. I tu, niestety, nie udało się powtórzyć sukcesu. Mecz ten był pełen emocji i bramek, ale w ostatecznym rozrachunku to przeciwna drużyna zdobyła ich o jedną więcej.
– Po wygranym meczu ze Stomilem chcieliśmy to kontynuować, co nam się udało w pierwszej połowie. Prowadziliśmy grę i byliśmy zespołem, który kontrolował przebieg spotkania, stąd bramka na 1:0. Po bramce, nie wiem dlaczego, zawsze mamy problem, żeby utrzymać to, co nas do tego gola doprowadziło. Oddaliśmy pole przeciwnikowi. Chcieliśmy bardziej zagrać z kontry, a to nam się nie udawało, nie mogliśmy wyjść z naszej połowy – komentował mecz trener Ivan Djurdjević. – W drugiej części chcieliśmy zareagować i wrócić do założeń z początku. Gra jednak się nie układała, było nerwowo. Straciliśmy bramkę, a po niej znów reakcja i dobry fragment naszej gry. Bramka na 1:2 z niczego, na własne życzenie. I znów wtedy ma miejsce dobra reakcja zespołu. Wszystko wskazywało, że to my będziemy bliżej wygranej. Przegraliśmy jednak w taki sposób, w jaki wygraliśmy przed rokiem. Przede wszystkim musimy więcej od siebie wymagać jako zespół – dodał.
Tym samym Chrobry stracił kolejne punkty. Głogowianie znajdują się obecnie na 14. miejcu tabeli z dorobkiem 12 punktów, zdobytych w 12 spotkaniach.
Kolejny mecz Chrobry rozegra na wyjeździe. Zmierzy się wtedy z Zagłębiem Sosnowiec, które obecnie jest dwa oczka niżej w tabeli, mając na swoim koncie 8 punktów.
CHROBRY GŁOGÓW - ODRA OPOLE 2:3 (1:0)
BRAMKI: 1:0 Ilków-Gołąb 18, 1:1 Kamiński 50, 1:2 Nowak 82, 2:2 Banaszewski 85, 2:3 Piech 90
CHROBRY: Bieszczad - Ilków-Gołąb, Michalec, Stolc, Oleksy, Banaszewski, Cywka, Kolenc (73 Mandrysz), Bryła (77 Piotrowski), Machaj (57 Ziemann), Lebedyński.
ODRA: Rosa - Żemło, Niziołek (74 Kort), Janus (69 Mikinic), Bonecki, Mateuszewski, Kamiński, Piech, Trojak, Tabiś, Nowak (89 Winiarczyk).
ŻÓŁTE KARTKI: Oleksy - Kamiński, Bonecki, Winiarczyk.
SĘDZIA: Paweł Pskit (Łódź).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?