Chrobry Głogów podsumowuje rok 2021. Taki był miniony rok w Chrobrym

Na początku 2021 roku, w styczniu, do głogowskiej drużyny dołączyli Mavroudis Bougaidis oraz Dominik Dziąbek. Razem z nimi ekipa rozpoczęła przygotowania do drugiej części sezonu 2020/2021. Trwały one do końca lutego. Normalnie wtedy odbyłaby się tradycyjna prezentacja Chrobrego Głogów, jednakże ze względu na obostrzenia nie doszła ona do skutku.

W marcu wróciły ligowe zmagania, a do Pomarańczowo-Czarnych dołączył Rafał Leszczyński.

– Mecz z Radomiakiem ułożył się świetnie i Chrobry pokonał faworyta do awansu 2:1. Jedną z bramek zdobył Dominik Dziąbek, który nie krył związanego z tym wzruszenia. Pierwsze tygodnia marca obfitowały więc w sporo pozytywnych wydarzeń, jednak druga część miesiąca była uboższa pod względem ligowych dokonań. Głogowianie wyhamowali, przegrali z Widzewem, zremisowali z GKS-em Jastrzębie, a na koniec komplet punktów z Głogowa wywiozła Puszcza Niepołomice – opisuje marzec głogowski klub.

W kwietniu na ligowych boiskach bywało różnie i fani Chrobrego nie mieli wielu powodów do zadowolenia. Wtedy też głogowianie rozegrali derby z Miedzią Legnica, które zakończyły się bezbramkowym remisem. Lepiej zaczęło głogowianom iść w maju. Wtedy też coraz lepiej było widać formę Dominika Piły. Z boiskiem pożegnał się jednak na pięć spotkań trener Ivan Djurdjević, którego skład sędziowski ukarał za pełne emocji zachowanie na boisku i protesty wobec sędziowskich decyzji.

– Nie będę komentować dlaczego zostałem wyrzucony, ale myślę że nie tylko ja, a wszyscy trenerzy wychodząc na boisko życzą sobie, aby grupa sędziowska sędziowała równo. Nic więcej. Mieliśmy wiele okazji, aby przekonać się, że tak nie było, choć zagraliśmy jeden z lepszych meczów - mówił wtedy trener Ivan Djurdjević.

Wtedy tuż zrobiło się w Chrobrym niewesoło, bo głogowianie przegrywali kolejne spotkania. Ostatecznie w czerwcu zakończyli sezon na 11. miejscu. Jak przypomina klub, jeszcze w tym miesiącu w głównej drużynie doszło do wielu zmian. Barwy zmieniło ośmiu piłkarzy, a na pokładzie jeszcze w czerwcu zameldowali się Karol Dybowski i holenderski napastnik Dennis van der Heijden. Ponadto dalszą obecność w klubie potwierdziła dwójka, która łącznie miała już ponad 500 rozegranych spotkań: Michał Michalec z Michałem Ilkowem-Gołąbem. Kontrakt będącego w Chrobrym od 2010 roku Michalca został przedłużony o kolejny rok.

W lipcu zespół wzmocnili jeszcze Mateusz Bochnak z Adamem Banasiakiem.

Zobacz też:

W sierpniu głogowianie wrócili na ligowe boiska i pokazali się z bardzo dobrej strony. Najpierw wygrali 2:1 ze Stomilem Olsztyn, a następnie 2:0 z Arką Gdynia. Później jednak Pomarańczowo-Czarni przegrali 0:2 z Widzewem Łódź i bezbramkowo zremisowali z Górnikiem Polkowice. W tym ostatnim meczu głogowianie kończyli... w dziewięciu, grając tak od 45. minuty.

– We wrześniu Chrobry wygrał tylko jedno spotkanie, w kolejnym zremisował, a w trzech innych przegrał. Po meczu z Wieczystą Kraków odpadł przy tym z Pucharu Polski. Występ w Krakowie zakończył się porażką 1:2 po decydującym golu w 86 minucie. Cały czas jednak bardzo dobrze radził sobie na swoim głównym stadionie, na który wrócił 25 września i wtedy pokonał GKS Jastrzębie 2:0 – przypomina klub.

Ponownie można było usłyszeć o Dominiku Pile, który został powołany do reprezentacji Polski U-20.

Nie najlepiej było też w październiku, kiedy to głogowianie w miesiąc zdobyli zaledwie dwa punkty w remisach. Do lepszej formy Pomarańczowo-Czarni wrócili jednak w listopadzie. Wtedy wygrali z Sandecją Nowy Sącz, Stomilem Olsztyn i Arką Gdynia, przegrywając tylko w Sosnowcu.

– To wszystko wzmocnili młodzi piłkarze. Dominik Piła zanotował reprezentacyjny przeskok, otrzymując powołanie do reprezentacji U-21. W niej nie zadebiutował, ale znalezienie się w grupie powołanych do kadry będącej bezpośrednim zapleczem pierwszej to i tak duże wydarzenie, tym bardziej że pierwsze takie dla klubu. Piła, wcześniej debiut Iwanowicza, a na tym nie koniec, bo w Fortuna 1 Lidze zadebiutował kolejny junior, tym razem Eryk Pieczarka – podsumowuje miesiąc Chrobry.

W grudniu zaś Chrobry zaliczył wygraną z ŁKS-em Łódź i remisem z Widzewem Łódź. Przerwę zimową głogowianie rozpoczęli na 7. pozycji w tabeli.