Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezdomny napisze "Baśń o Głogowie"

Urszula Romaniuk
Jan Grala z dumą pokazuje pamiątkowe zdjęcie wnuka Adama. - Ma pięć i pół roku, jest kochany i ciekawy wszystkiego - dodaje mężczyzna
Jan Grala z dumą pokazuje pamiątkowe zdjęcie wnuka Adama. - Ma pięć i pół roku, jest kochany i ciekawy wszystkiego - dodaje mężczyzna Piotr Krzyżanowski
Bezdomny z Przytuliska w Żukowicach pisze książkę dla dzieci. Jednym z bohaterów jest jego wnuczek Adam

Dwa miesiące i 27 dni zajęło mu obejście Polski wzdłuż granic. W Oryszewie pod Warszawą kierował hospicjum. W Żukowicach, koło Głogowa, założył izbę chorych w Przytulisku im. świętej Siostry Faustyny. Pracował w Monarze. Zwiedzał klasztory i zamki. I przez cały czas pisał ballady, najczęściej do szuflady.
- Choć ludzie też je śpiewali, na przykład, "Ballada o mgle", to o Głogowie stała się szlagierem zespołu Factory - dodaje Jan Grala, który od listopada znów przebywa w żukowickim Przytulisku. - Teraz piszę bajkę. Ma 55 lat i sporą część swojego życia - w sumie, ponad piętnaście lat - spędził wędrując po kraju. Bo kocha historię Polski. Chce ją poznać z bliska, dotknąć.

Jan Grala pochodzi z łódzkiego. Po ślubie mieszkał z rodziną w Głogowie. Potem był rozwód. - I ruszyłem w Polskę - wspomina pan Jan. - Zawsze interesowało mnie, co jest za horyzontem - uśmiecha się tajemniczo.

Nigdzie długo nie zagrzał miejsca, ale często wracał w okolice Głogowa. Teraz znów rozgościł się w żukowickim pokoju. I pisze.

- To miał być cykl bajek o trzech małych przyjaciołach, którzy pod wpływem opowiadania taty przenoszą się w czasie i poznają historię Głogowa - zdradza Jan Grala. - Ale będzie tylko jedna bajka pod tytułem "Baśń o Głogowie". Chcę ją skończyć w połowie marca i na razie nic więcej nie powiem. Dopóki nie będzie gotowa.
Bohaterami bajki są Bolek, Mikołaj i Adaś, którego pierwowzorem i zarazem imiennikiem jest 5,5-roczny wnuk pana Jana. Kochany, ciekawy wszystkiego, zadający trudne pytania. Często się spotykają.

Napisanie bajki zaproponował mu głogowianin Paweł Chruszcz z Fundacji im. Bolesława Chrobrego ze Szczecina, która zamierza wydać książkę z okazji Dnia Dziecka.

- A ja chcę w ten sposób wyrazić też wdzięczność mieszkańcom miasta za okazanie mi serca, pomoc, dodawanie otuchy - mówi mężczyzna. - Szczególne podziękowania kieruję do księdza kanonika Idzika z Głogowa za cierpliwość i wyrozumiałość, jakie stale mi okazuje.

Paweł Chruszcz wspomina, że poznał Jana Gralę w Głogowie, ponad pięć lat temu. Poznał też jego ballady.

- Potem spotykaliśmy się od czasu do czasu, w różnych momentach życia - dodaje Paweł Chruszcz. - Nie kryję, że propozycja napisania baśni jest jednocześnie formą wsparcia pana Grali. Wierzę w człowieka i mam nadzieję, że on poradzi sobie z tym zadaniem.

Pan Jan jest chory. Nie wie, jak długo pobędzie w żukowickim Przytulisku, ale to że znów wyruszy w drogę, jest już pewne.

- Może tym razem w Bieszczady - mężczyzna zastanawia się głośno. - Tylko skończę pisać książkę, a przede wszystkim się podleczę.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bezdomny napisze "Baśń o Głogowie" - Głogów Nasze Miasto

Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto