Do tragedii doszło kilkaset metrów od zabudowań, na polu obok lasku. Było już po zachodzie słońca, myśliwy strzelił do odległego o ponad 100 metrów celu, myśląc, że to dzik. Gdy wraz z kolegą podszedł bliżej, okazało się, że kula trafiła Edwarda K. ze Słoćwiny. 63-latek zmarł tej samej nocy w głogowskim szpitalu.
- Byliśmy na polu. W pewnym momencie zobaczyliśmy dzika. Wielokrotnie sprawdzaliśmy przez lornetkę, podeszliśmy też bliżej, żeby mieć pewność. Ja byłem pewien, że to była zwierzyna - wyjaśniał w sądzie oskarżony. - On zachowywał się jak żerujące zwierzę: poruszał się na czworakach, kluczył, zupełnie jak ryjący w ziemi dzik. Polujący ze mną kolega też uznał, że to było to zwierzę.
Więcej o rozprawie przeczytacie w piątkowym „Tygodniku Głogowskim"
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?