Nie mają łatwego życia ze swoim 44-letnim sąsiadem mieszkańcy Kotli. We wtorek, 20 czerwca, po raz kolejny musieli wzywać do niego policję. Mężczyzna wszedł bowiem na dach domu i założył sobie na szyję pętlę.
– Oficer dyżurny natychmiast skierował na miejsce podległe służby, Najbliżej miejsca był dzielnicowy, który pełnił w tym czasie służbę obchodową w swoim rejonie. Policjant po przybyciu na miejsce zobaczył, że na dachu budynku przebywa mężczyzna, który ma na szyi zaciśniętą pętlę. Policjant stwierdził też, że mężczyzna jest zakrwawiony – opowiada Bogdan Kaleta z głogowskiej policji.
Policjantowi udało się niepostrzeżenie dostać na dach i obezwładnić desperata, skutecznie uniemożliwiając mu odebranie sobie życia. Dzielnicowy opatrzył też 44-latka, który przed wejściem na dach pociął sobie skórę. Pogotowie zabrało desperata do szpitala. Okazało się, że był on nietrzeźwy. Miał we krwi blisko 2,5 promila alkoholu.
Lekarze zadecydowali o skierowaniu go na obserwację psychiatryczną. 44-latek jest dobrze znany policji, która wiele razy musiała interweniować z jego powodu. Mężczyzna często zakłóca spokój sąsiadów swoich zachowaniem.
– Ludzie mówią, że to jest notoryczny samobójca. Bardzo często zdarza mu się, że jak trochę popije, to od robi takie cyrki. Potrafi się pociąć i wygrażać, że się zabije – mówi nam jeden z mieszkańców Kotli.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?