Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Teraz potrzebują odzieży

DAB
Od lewej K. Książkiewicz, H. Powchowicz oraz W. Włodecki
Od lewej K. Książkiewicz, H. Powchowicz oraz W. Włodecki Danuta Bartkowiak
W przytulisku dla najuboższych im. św. siostry Faustyny, w Żukowicach pod Głogowem, zaczyna brakować nie tylko miejsc

Ksiądz Janusz Idzik, opiekun ośrodka, w którym znajduje się ponad osiemdziesięciu mężczyzn, apeluje o odzież, buty i bieliznę. - Każda osoba, która do nas trafia, wymaga kąpieli i odwszawienia, a później ubrania w czyste rzeczy - mówi kapłan. Wylicza, czego brakuje: kalesonów, swetrów i obuwia. Problemem są także ciągle psujące się maszynki do strzyżenia włosów.

Do placówki w Żukowicach przywożeni są głównie bezdomni z powiatu głogowskiego, polkowickiego i lubińskiego. Jednak niewielu jest takich, którzy dobrowolnie znaleźli tu dach nad głową. A wszystko przez to, że w przytulisku trzeba zachować abstynencję. - Wielu nie wytrzymuje i odchodzi, ale kiedy odmrożą sobie nogi czy uszy, pokornie wracają i są wdzięczni za pomoc - mówi ks. Idzik, który wśród bezdomnych cieszy się wielkim autorytetem.
- Ksiądz jest wymagający, ale ma złote serce - zachwala Kazimierz Książkiewicz, który wyznaje, że zima ostatnio tak dała mu w kość, że na pewno nigdzie się stąd nie ruszy.
Podobne deklaracje składa Władysław Włodecki, który także ma dosyć tułaczki po śmietnikach i bunkrach. - Tu jest jak u Pana Boga za piecem - zapewnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto