Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tego jeszcze w Głogowie nie było! Rodzinne klany na wyborczych listach do rad miasta i powiatu. Które to nazwiska?

Grażyna Szyszka
Na listach KWW Wojciecha Zubowskiego są całe rodziny
Na listach KWW Wojciecha Zubowskiego są całe rodziny Grażyna Szyszka/Kacer Chudzik
Wybory samorządowe już za niecały miesiąc. Bój o stanowisko prezydenta miasta stoczy czworo kandydatów, trzech mężczyzn i jedna kobieta. Ciekawie prezentują się też listy kandydatów do rad miasta i powiatu, bo jak się okazuje, do walki o mandaty radnych stanęły rodzinne klany!

Spis treści

W kwietniu będziemy wybierać nowe władze samorządowe. Pierwsza tura wyborów odbędzie się 7 kwietnia, a druga, jeśli będzie konieczna – 21 kwietnia.
W Głogowie o urząd prezydenta zawalczy czworo kandydatów:

  • Rafael Rokaszewicz (50 l.), obecny prezydent miasta - KWW Rafaela Rokaszewicza
  • Wojciech Zubowski (44 l.), poseł PiS - KWW Wojciecha Zubowskiego
  • Adam Borysiewicz (46 l.), naczelnik wydziału promocji głogowskiego ratusza - (Koalicyjny Komitet Wyborczy Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe)
  • Żaneta Baczyńska (31 l.) z Centrum Kultury MOK w Głogowie - (Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska).

Za każdym z kandydatów stoją ludzie ubiegający się o mandat do rady miasta oraz rady powiatu. Na listach znaleźli się zarówno ludzie z samorządowym doświadczeniem, jak i zupełni nowicjusze. Co ciekawe, jest też zupełnie nowy trend dotyczący list, a mianowicie taki, że wielu kandydatów... nosi to samo nazwisko. Można powiedzieć, że kandydują rodzinne klany – ojcowie z synami, córkami, żony z mężami, rodzeństwa itp.

Na listach Wojciecha Zubowskiego stare nazwiska - nowe twarze

Najwięcej rodzinnych powiązań znaleźliśmy na listach KWW Wojciecha Zubowskiego. On sam obiega się o urząd prezydenta miasta, z kolei jego ojciec Jan (66 l.), były prezydent miasta, startuje do rady powiatu, a brat – Marcin ((41 l.) do rady miasta.
Decyzję o rodzinnym starcie w wyborach podjęło też małżeństwo Kędziorów. Mariusz Kędziora (32 l.), obecny przewodniczący rady miasta ubiega się tym razem o miejsce w radzie powiatu, a jego żona Gabriela (37 l.) - o mandat radnej w miejskiej.
Na listach KWW Wojciecha Zubowskiego jest też dwóch Sadowskich. Do rady powiatu startuje znany z pracy w głogowskim samorządzie Krzysztof (50 l.), a do rady miasta jego syn Jakub (29 l.)
Podobny, rodzinny układ jest w rodzinie Penzów. Ojciec – Norbert Penza (54 l.) jest na liście do rady miasta, a jego syn – Emanuel (21 l.) do powiatu.
Dokładnie tak samo zrobiła rodzina Rybaków. Były zastępca prezydenta Leszek Rybak (63 l.) powalczy o mandat radnego powiatu, a jego syn Kacper Rybak (34 l.) do rady miasta.

Niech się próbuje i się uczy

Na młodych, i to na własną córkę stawia też Krzysztof Sarzyński (49 l.), obecny radny miejski (PiS). On sam startuje do rady miasta, a jego 21-letnia córka Anna, studentka psychologii, do rady powiatu.

- Trzeba to młode pokolenie trochę wdrażać. Od najmłodszych lat powinny znać prawa rządzące demokracją, a jak tylko wiek pozwoli, to niech próbują swoich sił – powiedział Krzysztof Sarzyński. - Córki nie trzeba było do tego namawiać, a jak będzie potrzebowała porady, to chętnie będę jej służył swoją wiedzą i doświadczeniem.

Wojciech Zubowski przyznaje, że co prawda nazwiska są znane, ale twarze już nowe. I co ważne, to to, by dobrze się kojarzyły.

- W przypadku mojego nazwiska, to mój tata i brat działają już od lat. Trudno się dziwić, że osoby, które mają w rodzinie samorządowców, dobrze wiedzą jak wygląda taka praca. Nie da się uniknąć w domu tematów nad, którymi się pracuje. Ciesze się, że pojawiła się spora grupa młodych ludzi już z rozpoznawalnymi nazwiskami, którzy zdecydowali się na start i wsparcie mojego komitetu - mówi.

Startuje czworo Borysiewiczów

Podobna sytuacja, choć w mniejszej skali, ograniczającej się do jednej rodziny, występuje na listach kandydata na prezydenta Adama Borysiewicza. Można by rzec, że opanowali ją właśnie… Borysiewicze, bo są aż cztery osoby o tym nazwisku. Oprócz samego kandydata na prezydenta miasta, o mandat radnego powiatu zawalczy jego ojciec - Jerzy Borysiewicz. Z kolei na liście do rady miasta jest Borysiewicz Sonia (36 l.) siostra pana Adama oraz jego bratanica Natalia (28 l.)

- Tato, przepracował w Lasach Państwowych przez ponad 30 lat więc ma spore doświadczenie, które uważam, może się sprawdzić. Natomiast pozostałe osoby go nie mają. Wiem, że to wygląda klanowo, ale nasze listy nie są w tym odosobnione – przyznaje Adam Borysiewicz. - Stawiamy społeczników, ma świeże spojrzenie, choćby takie, jak ma Anna Michowicz, która opiekuje się i walczy o prawa niepełnosprawnych i pracuje w placówce przy Norwida.

Pojedyncze przypadki u Rokaszewicza i w KO

Jedno nazwisko powtarza się też na listach Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Koalicji Obywatelskiej. To Stefan Górawski (66 l.) i jego syn Michał (31 l.) Obaj kandydują do rady miasta.
Wśród nowych – starych nazwisk przewija się też Rybka. Zbigniew Rybka (65 l.) stara się o mandat radnego powiatu z KWW Rafaela Rokaszewicza, a jego syn Szymon (26 l.) do rady miasta z list KO.

Także jedno nazwisko, znane od lat w Głogowie, powtarza się na listach KWW Rafaela Rokaszewicza. Obaj to doświadczeni samorządowcy. Ojciec Ryszard Rokaszewicz (71 .l) i jego syn Rafael, wcześniej starosta a od dwóch kadencji prezydent miasta.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glogow.naszemiasto.pl Nasze Miasto