Jeden zastęp PSP Głogów wyjechał dziś na sygnale do byłej cukrowni, gdzie według zgłaszającego niebezpiecznie miał przechylić się jeden z kominów. Strażacy na zewnątrz obiektu nie znaleźli jednak takiego obiektu.
– Okazało się, że zgłaszający miał na myśli jeden z kominów znajdujących się w środku cukrowni. Przypominamy, że budynek jest ten wyłączony z użytkowania, grozi zawaleniem i obowiązuje zakaz wchodzenia do środka. Pouczyliśmy o tym zgłaszającego – mówi nam Szymon Szydłowski, oficer prasowy głogowskiej straży pożarnej.
Mimo wywieszonych na budynku tabliczek z zakazem wchodzenia strażacy dodatkowo okleili wejścia do budynku cukrowni taśmami.
Przypomnijmy, że w lipcu ubiegłego roku na terenie cukrowni doszło już do katastrofy budowlanej. Zawalił się wtedy fragment ogromnego pieca, podczas gdy w budynku znajdowały się osoby wycinające złom.
Zobacz też:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?