Wczoraj przed godziną 22 w kopalni skały przysypały 41-letniego górnika
Do wypadku doszło w rejonie szybu SW-1. Według wstępnych ustaleń operator kotwiarki przebywał akurat poza maszyną. Nagle przysypały go skały. Na pomoc koledze ruszyli pracownicy oddziału G-54 i trzy zastępy z Jednostki Ratownictwa Górniczo-Hutniczego. Niestety po kilkunastu minutach akcji ratunkowej, lekarz stwierdził zgon.
Przyczyny wypadku bada specjalna komisja. Zmarły to mieszkaniec Jugowa.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!