Jednym z największych schronów w Głogowie jest schron pod dworcem PKP. Obiekt jest jednak w opłakanym stanie, pordzewiałe lub wyrwane umywalki, brak prądu, resztki centralki telefonicznej. Nie wygląda to na miejsce, w którym można szukać schronienia w wypadku zagrożenia. Gdzie jeszcze w Głogowie znajdziemy schrony?
Za schrony mają zgodnie ze starymi planami służyć podziemia pod dworcem PKP, Liceum Ogólnokształcącym numer 1, „Mechanikiem", „Ekonomikiem" pod parkiem przy alei Wolności i pocztą na osiedlu Kopernika. Ten ostatni, to jednak jedyny schron wybudowany po drugiej wojnie światowej. Budowle te byłyby w stanie uchronić przed odłamkami, ale przy użyciu nowoczesnych bomb, nie przetrwałyby raczej bezpośredniego trafienia.
Projekt rozwoju schronów został wstrzymany w latach 80. ubiegłego wieku. Pieniądze z niego przeznaczone zostały na budownictwo mieszkalne.
Obiekty te nie są utrzymywane w gotowości, na wypadek potrzeby przyjęcia dużej ilości ludzi. Brak w nich zapasów żywności czy koców. Model współczesnego pola walki nie zakłada potrzeby wykorzystania schronów, bo nie powinno już dojść do nalotów jak w czasach drugiej wojny.
W przypadku nagłego zagrożenia głogowianie musieliby się liczyć z koniecznością zabrania do schronu własnych zapasów i ciepłych rzeczy, przynajmniej na dzień czy dwa.
Według założeń opracowanych jeszcze w latach 90. XX wieku jako tymczasowe ukrycia mają służyć też piwnice w blokach. Należy im jedynie uszczelnić okna i w razie potrzeby zastemplować korytarze. Wcześniej należy je również opróżnić ze zbędnych rzeczy.
Możliwe, że schrony faktycznie nie będą już potrzebne w związku z działaniami wojennymi. Pojawia się jednak inny problem. W ostatnich latach zmiany klimatyczne sprawiły, że w Polsce coraz częściej pojawiają się wichury, które sieją spustoszenie w całych miejscowościach. Schrony mogłyby więc posłużyć ludności do ukrycia w przypadku takich nawałnic.
Co myślisz o utrzymaniu schronów? Czy faktycznie stały się już zbędne?
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?