Za pierwszym razem 24-latek został zatrzymany w Sieroszowicach przez dzielnicowych z Radwanic. Styl jazdy kierowcy wydał im się podejrzany, stąd decyzja o kontroli. Okazało się, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Co więcej, narkotest wykazał, że prowadził auto pod wpływem amfetaminy.
– Zaledwie cztery dni później w Przemkowie funkcjonariusze ponownie zauważyli za kierownicą tego samego mężczyznę i zdecydowali się zatrzymać jego pojazd do kontroli. Tym razem kierowca postanowił, że nie podda się tak łatwo i zignorował sygnały świetlne oraz dźwiękowe radiowozu, rozpoczynając tym samym ucieczkę – mówi Przemysław Rybikowski z KPP Polkowice.
W czasie pościgu 24-latek zachowywał się na drodze bardzo agresywnie i niebezpiecznie. Mieszkaniec Przemkowa został zatrzymany dopiero po kilkunastu minutach na blokadzie ustawionej przez policję.
– Podczas rozmowy z policjantami przemkowianin przyznał, że celowo zlekceważył sygnały policyjnego radiowozu wzywające do natychmiastowego zatrzymania, gdyż doskonale zdawał sobie sprawę z odpowiedzialności karnej za czyny, o które podejrzewają go funkcjonariusze. W tym przypadku badanie narkotesterem również wykazało obecność narkotyków w organizmie zatrzymanego – dodaje Przemysław Rybikowski.
Dokładne stężenie środków odurzających, których obecność w organizmie kierującego wykazał narkotester, będzie znane po analizie badań krwi. Jeśli wyniki potwierdzą przypuszczenia funkcjonariuszy to zatrzymany mieszkaniec Przemkowa odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem środków odurzających.
Za ucieczkę przed policją grozi mu do pięciu lat odsiadki.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
